Blog wyświetlono

niedziela, 6 sierpnia 2023

9319. Zmieniamy smaki na morskie przysmaki.


Są takie okresy, że najbardziej interesujące zajęcia sprawdzanie "nowych", jeszcze nie poznanych wcześniej "smaków". Nie jest tak, że szukamy, że staramy się nie myśleć o niczym nawet o brutalizacji polskiej tzw. sceny politycznej, nie. Zwykle to jest tak, jak z tym złodziejem, który jak ma okazję to kradnie. Jest okazja do uczczenia to celebrujemy ją kąskami, które znamy ze smaczności wielkiej lub chcemy poznać, "jak to z nimi jest", jak to z ich smacznością jest.

Okazją stała się wizyta naszej córki "gdańskiej" - więc na poszukiwanie "smaków". Trafiliśmy do lokalu, gdzie można spróbować - jak się ktoś odważy - owoców morza. "Ogródek" przy lokalu pod parasolami ocieniającymi, gości sporo, ale nie tyle by stać w kolejce aż się zwolni stolik. Obsługa szybka, w stroju przypisanym do lokalu (na czarno).

Lista potraw jakie nam podano niżej w kolejności jak na zdjęciu winietowym:

  • Focaccia z solą morską i rozmarynem. 
  • Grillowane krewetki tygrysie z bagietką. 
  • Mule w sosie śmietanowym z białym winem oraz bagietką.

Do potraw podano miseczkę z wodą z kawałkami cytryny by po konsumpcji palcami umyć je w miarę do czysta. Podobało się nam i było smacznie.

14 komentarzy:

  1. No, no... Ale uczta! Miseczka z wodą do umycia palców - bezcenna.
    Bardzo pochwalam poznawanie różności smakowych:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Szukamy, próbujemy... czas nam się kończy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mając do wyboru te trzy wspaniale prezentując się na fotografiach dania, bez dłuższego namysłu wybrałbym...czwarte; flaki wołowe z kuflem zimnego piwa na przystawkę.
    De gustibus, wszakże...
    Koneserom - smacznego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a jak by nie było flaków to golonka z lornetą (2x50 gram C2H5OH).

      Usuń
    2. Raczej piwo do golonki niż etanol.

      Usuń
    3. Hmmm... "We wojsku" służyli ze mną Ślązacy - Maslonka, Śmietonka i... Golonka. Od tamtej pory mam do tej potrawy pewną idiosynkrazję... Dziwne i śmieszne...

      Usuń
  4. Muli jeszcze nie jadłam, ale chętnie bym spróbowała:-)
    ja pierwszy raz próbowałam wczoraj policzków wołowych!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś w Wiśle zjadłem żyć swińską! Mimo nazwy smakowała jak policzki.

      Usuń
  5. Krewetki pochwalam, ale czemuż grillowane? Czym się różni sól morska od naszej z Wieliczki czy Kłodawy? W morskiej jest wiele mikrodrobin plastiku... (Mareczek)

    OdpowiedzUsuń
  6. owoce morza! super uwielbiam. krawetki i to pierwsze. mule nie wiem czy by mi skaowaly ale bym sprobowal

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj mule będziesz zachwycony do tego bagietka czosnkowa...

      Usuń
  7. Do ciekawych doznań zaliczyć należy odważne zjedzenie ryby fugo, w najlepszym wypadku drętwieją wargi i język...
    Ja czekam na langustę, może kiedyś spróbuję, może...
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń

9375. Deratyzacja i wyroki boże.

Onet ujawnia. Byli członkowie zarządu Orlenu śledztwa prokuratorskie obserwują z zagranicy - Wiadomości U ciekają z Polski! Uciekają, jak wy...

Ostatnie posty