Blog wyświetlono

wtorek, 25 lipca 2023

9318. Tym razem "gruzińska".

 

Impreza rocznicowa goni kolejną. Tym razem "imieninowa" Maria zaproponowała kulinarne zwiedzenie gruzińskiej restauracji (sieciowej) "Manana" - nie wiem co ta nazwa znaczy, ale zaczepia o hiszpańskie "maniana", czyli nieokreślone precyzyjnie jutro.

Bogać tam, niech oznacza co chce, ale wygląd zapraszających do wnętrza otwartych drzwi zachęca do wejścia. Ich szerokie otwarcie wskazuje, że klimatyzacji w środku lokalu nie należy się spodziewać.

Tak też i było. Chociaż mury z nieotynkowanych cegieł czerwonych jakąś oznakę chłodu sprawiają. Chłodniej zapewne jest w piwnicy, na tzw. drugim poziomie lokalu, bo wszystkie miejsca tam zajęto.
Personel, nie bardzo radzący sobie z językiem polskim, ale rozumiejący zamówienie wskazane palce w menu szybciutko podał schłodzone białe wino - nieznanej marki gruzińskiej zapewne i podobne piwo figurujące w menu pod nazwą lager. Na zamówione potrawy czekaliśmy blisko pół godziny albo i więcej wsłuchując się w specyficzne melodie gruzińskiej muzyki - odtworzono nawet ulubioną pieśń generalissimusa Stalina "Suliko".

Jeszcze wino i piwo nie zagrzało "dostatecznie" kiedy podano wreszcie zamówione dania. Zwykle dostarcza się zamówione potrawy mniej więcej jednocześnie zamawiającym, tym razem różnica czasowa przekroczyła wymaganą przyzwoitością granicę, bo przecież nie jedno z nas nie mogło "samo" konsumować, kiedy "drugie" nie miało jeszcze nic na stoliku. Oto co nam podano:


Porcje duże, nie do przejedzenia, chyba że przez tydzień się nic jadło, które najlepiej jada się bez użycia sztućców, tzw. "gołymi rękami" chociaż wody do umycia zatłuszczonych palców nie podano.

Pierogi z grubego ciasta, zawierają baraninę pływającą w bulionie. I tu jest problem, bo należy takiego pierożka "nagryźć", wypić bulion uważając by nie polać nim samego siebie i dopiero dobrać się do jagnięcin.

Specyficzny kebab był tak wypieczony, że też najlepiej chwycić go palcami i obgryzać pracowicie. Najlepsze w tym zestawie były frytki chrupkie i dobrze wypieczone.

Potrawy dobrze przyrządzone, ostro doprawione, ale nie zachęcające do powtórnej konsumpcji. I jeszcze tylko jedna ze stron bogatego menu restauracji. Jednym słowem było ciekawie, miło i... na tym dosyć smakowania tego rodzaju przysmaków.



9 komentarzy:

  1. No tak, czas jest ważny, widocznie kuchnia nie nadąża z przygotowywaniem wielu potraw naraz. Gdy zapraszasz gości, wychodzi niezręcznie. My czasami kupujemy cos na szybko w piekarni gruzińskiej w Toruniu, pychota!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest pewna niezręczność lokalnej kuchni. Jednak lepiej dłużej poczekać na potrawy i zacząć wspólnie spożywanie.

      Usuń
  2. Czytając tytuł notki pomyślałam, że tekst będzie o herbacie:))) Takie proste skojarzenie mi się odezwało. A tu proszę, cały obiad na stole!
    Na pewno warto było spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widziałem na stołach herbaty. Może dlatego, że była pora obiadowa...

      Usuń
  3. No i dobrze w życiu trzeba spróbować jak najwięcej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to w życiu, jak się nie spróbuje to się po latach żałuje - i nie tylko o potrawy chodzi.

      Usuń
  4. Na początku tzw. "dekady Gierka" trafiliśmy do jednej z restauracji w Tbilisi. Poza winem i chlebem podano nam (6 osób) do stołu jedno danie, była to baranina upieczona w ogromnej patelni o średnicy ok. 1 metra. Patelnię postawiono na środku stołu. I tak, posługując się tylko chlebem i palcami, zabraliśmy się do pysznego jedzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie to wyglądało i smakowało! Gdzie tylko bywam pytam o baraninę (jagnięcinę), ale nie trafiam.

      Usuń
  5. Znalazłam takie objaśnienie:
    "Imię Manana pochodzi z języka gruzińskiego i oznacza „dzień po dniu”. Jest to imię żeńskie, które symbolizuje wytrwałość, cierpliwość i odwagę."

    OdpowiedzUsuń

9375. Deratyzacja i wyroki boże.

Onet ujawnia. Byli członkowie zarządu Orlenu śledztwa prokuratorskie obserwują z zagranicy - Wiadomości U ciekają z Polski! Uciekają, jak wy...

Ostatnie posty