Blog wyświetlono

wtorek, 29 września 2020

2554. Jadowita japonka.

Odwiedziła nas w mieszkaniu ćma bukszpanowa. Piękny nocny motyl wleciał przez uchylone okno od strony ogródka wieczorem zapewne i dopiero rankiem, kiedy chciał na powrót wydostać na świat boży zauważyłem go siedzącego z rozłożonymi skrzydłami na ramie okiennej. Oczywiście, jak zawsze w takich niespodziewanych przypadkach zrobiłem gościowi zdjęcie.


sobota, 26 września 2020

2553. Wspomniałem sobie.

Wczorajszy post Asenaty inspirował ten mój, dzisiejszy. Pozwoliłem sobie, bez pytania autorki o zgodę, skopiować go w całości chociaż nieco inaczej sformatowałem:

Takie coś się u mnie dzisiaj pojawiło

  • Twoja rocznica na WordPress.com! Wszystkiego najlepszego!
  • Zarejestrowałeś się na WordPress.com 11 lat temu.
  • Dziękujemy, że latasz z nami. Życzymy powodzenia w prowadzeniu bloga!

Mój pierwszy wpis uczyniony 11 lat temu (na starym blogu) wyglądał tak Postanowiłam założyć bloga. Wszyscy gdzieś tam mają już swoje miejsce w wirtualnej rzeczywistości. Czas na mnie. W Polsce ostatnio albo się pisze, albo gotuje. Ja z gotowaniem jestem na bakier, więc spróbuje (może się uda) do blogowej społeczności dołączyć.

środa, 23 września 2020

2552. Raz na ludowo!

 

Pamiętamy, a jak nie, to stare filmy i kroniki mogą przypomnieć "zabawy ludowe na świeżym powietrzu". Bardzo dawno temu, jeszcze w podstawówce (początek lat 50-tych) podglądałem jak dorośli tańczą "Pod Grzybkiem", na nieheblowanych deskach, w parku miejskim. Do tańca grała orkiestra amatorska (akordeon, bęben i jakaś trąbka, a może saksofon?). Ta sama orkiestra grywała też na wiejskich i miejskich weselach. Nikt nie grymasił, że kurz się unosi z desek estrady tanecznej i nierówności ich ułożenia nie przeszkadzały bardziej niż "rąbek spódnicy".

I tak doszedłem do "Festynu w Jakubowie". Festynu o całkiem innym charakterze niż "zabawa ludowa", chociaż też na "świeżym powietrzu" i bez zadaszenia i muzyce z play backu, czyli "normalny" koncert. Jak widać na zdjęciach nawet była wygrodzona pandemiczna strefa chociaż maseczek jak na lekarstwo. Widzów i uczestników festynu nie było zbyt wielu, a atrakcji - co pokazuje plakat - co niemiara.

sobota, 19 września 2020

2451. Porządki 2.0

 Moich prywatnych porządków domowych opisem zacznę ten post. Bo jesień jak sama nazwa wskazuje jest na tyle graniczną zmianą klimatyczną, że wymusza porządkowanie, sprzątanie i czyszczenie przynajmniej liści z drzew, trawników i przyległego do nich terenów. Z czasów służby wojskowej (unitarka w Budowie k/ Złocieńca) mam do porządków jesiennych stosunek raczej sentymentalny niż nienawistny - mam na myśli obecne czasy, nie te z lat 1960-61). A to z powodu jednego, jedynego drzewa, dorodnej lipy rosnącej na środku placu alarmowego.

czwartek, 17 września 2020

2550. Jest lepiej i będzie jeszcze.

 Po tym jak rządzący przepychają przez Sejm ustawę o bezkarności polityków PiS - przecież to innych partii nie dotyczy - sądzę, że będzie lepiej skoligaconym, tym wszystkim którzy wprost, mailem, Tik Tokiem, czy innym komunikatorem pokłonią się "nowogrodzkiemu punktowi decyzyjnemu". 

środa, 16 września 2020

2549. Porządki.

 Zwykle wielkie sprzątanie domostwa, gospodarstwa domowego przeprowadza się na wiosnę. Wtedy to oczyszcza się bardziej i mniej zamieszkałe pomieszczenia z zużytych, nieprzydatnych już przedmiotów, dokumentów i kurzu. Kurzu, który błyskawicznie rodzi się w miejscach niedostępnych dla oka, odkurzacz, czy zwykłej szmatki zwilżonej wodą  z dodatkiem detergentów antyseptycznych.

niedziela, 13 września 2020

2548. Źle czy dobrze?

Wyczytano w jakiejś książce wspomnieniowej pułkownika SB, o tym że transfer Zbigniewa Bońka do Juventusu Turyn sprokurował właśnie on osobiście, a Boniek nie miał o tej "pomocy" bladego pojęcia. Boniek stała gwiazdą światowych stadionów wraz z  Paolo Rossim i Michelem Platininim. Dywagacje zaczęły żyć własnym życiem potępiając (bo to SB pomogło), przechodząc na tym do porządku dziennego, bo bez transferu Boniek skisł by na krajowych i KDL-owskich boiskach nie sięgając po trzecie miejsce w punktacji France Football. Pytając czysto retorycznie oczywiście o działalność "wspierającą" obecnych służb tajnych, oczywiście odpowiedzi się nie otrzyma, ale po latach...

piątek, 11 września 2020

2547. Kusiciele

 Nie tylko szatan kuszenie uznał za dobrą metodę załatwiania swoich spraw, dla niego i piekła ważnych. Kuszenie polega mniej więcej na tym, że jak się chce kogoś do czegoś namówić, na coś skusić to coś się daje w zamian, albo obiecuje że się da w przyszłości chociażby. Metoda kuszenia jest skuteczną funkcją polityki. Metodą stosowaną od lat i nie potępianą - jak to jest w przypadku "złego" - chociaż "inni szatani są tu czynni".

czwartek, 10 września 2020

2546. Stary i nowy ogląd.

 

Pisałem już na blogu o marzeniach części Olsztynian by przywrócić "Blask Stadionowi Leśnemu". To ten poniemiecki stadion na którym kończyły się - już w Polsce - etapy kolarskich Wyścigów Pokoju, gdzie Szmidt ustanowił rekord świata w trójskoku. To ten sam stadiom, który po "zmianie ustrojowej" już nie otrzymał funduszy na utrzymanie, renowację, działalność Może dlatego, że był klubowym stadionem "Gwardii", klubu milicyjnego?

poniedziałek, 7 września 2020

2545. Z historii PC

 




Przeglądam nasze domowe zbiory celem pozbycia się nadmiaru makulatury zalegającej jeszcze, mimo już kilku prób podejmowanych wcześniej, różne miejsca.  Mamy dziwną właściwość powodującą jakby samoczynne gromadzenia się różności, których usunięcie po jakimś czasie staje konieczne, a jednocześnie bardzo bolesne.

sobota, 5 września 2020

2544. Sobotnie różności.

Pobrzęczała drużyna narodowa, pobroniła się i przegrała z Holandią w pierwszym spotkaniu Ligi Narodów. I czort wie? Dlaczego tak się stało? Czy zabrakło "Lewego", czy też nie warto było w pierwszym meczu "gróź trawy" niech rywale poczują się pewniej, by w rewanżu dostać łupnia. Jaka jest taktyka selekcjonera tego nie bardzo wiem, ale jak rewanż będzie w podobnej "taktyce" prowadzony, to może być już inny ktoś w miejsce Brzęczka.

czwartek, 3 września 2020

2543. Markowy palec


 Po tym jak już posłanka PiS Lichocka pokazała w Sejmie RP "palec", po tym jak sejmowa komisja etyki - taka komisja w Sejmie jest nawet - "zwróciła tej pisówie  uwagę" na niestosowność tego rodzaju palcówek w sejmie, uświadomiła sobie ona, że ów jej palec i jego prezentacja na sali obrad jest wartością samą w sobie, jest jej własnością i tylko ona osobiście "ma prawo" do jego używania tego gestu, do jego rozpowszechniania też.

wtorek, 1 września 2020

2542. Działo się! - ale oddzielnie.

 Ostatnie dni zapełnione były wydarzeniami, obchodami rocznic, C-19 w szkołach i poza nimi. "Czajka" i niedocierające do niej ścieki, jakby się skryły w cieniu trzech pierwszych zdarzeń. Każdy dzień polskiej rzeczywistości, nie tylko politycznej, przynosi co raz nowsze newsy - mówiąc tautologicznie.

9373. Wybraliśmy!

                                                                           53,45% - Robert Szewczyk  46,55% - Czesław Małkowski  G łosowaliś...

Ostatnie posty