Blog wyświetlono

środa, 27 listopada 2019

2416. Znaki


Dziki dziko ryją trawniki
Dawno, dawno mistrz Sienkiewicz w Trylogii opisywał znaki na niebie i ziemi i stepie znaki ostrzegające o nieszczęściach nadciągających na ich sadyby, na nich samych, na Lechistan. Jak to w literaturze bywa, znaki były, i przepowiednie sprawdzały się, chociaż nie wszyscy potrafili symptomy nadciągających nieszczęść dostrzec, nie mówiąc już by tragediom zapobiec.
Samotny biały łabędź
 
Ale "znaki" widoczne i teraz. Trzeba tylko dobrze się rozglądać, by dostrzec: tuż przed zimą krety usypują kopce, dziki przenoszą się z leśnych ostępów do miast i pojawił się dzisiaj samotny łabędź na jeziorze Mummel w Olsztynie. 

piątek, 22 listopada 2019

2415. Do czego jeszcze...?

Posłanka PiS Joanna Borowiak
Wczorajsze przerwanie, na hasło: "Trzeba anulować bo przegramy...", głosowania sejmowego wybierającego członków KRS PiS jest kolejnym novum nawet jak na standardy partii wodzowskiej. Nie warto nawet wymieniać długiej, ogólnie znanej, listy wygibasów, kruczków i pisinterpretacji regulaminu sejmowego i prawa w ogólności znane są przecież nie tylko w Polsce.

niedziela, 17 listopada 2019

2414. Żoliborski syndrom sztockholmski.

Kiedy upodlonej przemocą ofierze, po odebraniu jej części praw, zaczyna taki stan psychiczny odpowiadać, mamy do czynienia z syndromem sztokholmskim. Im dłużej trwa stan uzależnienia od osób wymuszających na ofierze określone zachowania, tym więź ofiary z tymi, którzy je krzywdzą wzrasta do poziomu zwyczajności, do stanu "naturalnej, a więc naturalnej egzystencji. Ci którzy są bardziej uodpornieni na poddanie się tytułowemu syndromowi podlegają coraz bardziej wyszukanym zabiegom w celu przełamania oporu.

piątek, 15 listopada 2019

2413. Rodzina i jaka.

Olsztyn, al. Wojska Polskiego godz. 15.00
By napisać post na blogu bezwzględnie wymagana jest inspiracja, potrzebny jest "powód", zainteresowanie "czymś tam". Nie udaje się pisać niczego, nie tylko postu, bez pewnego osobistego zaangażowania w "temat". Tematem tym na "ten moment", albo "aktualnie", albo "w tej chwili", stało się narzekanie mojego znajomego na samochodowy tłok na ulicach Olsztyna i jego apel o zmniejszenie ilości pojazdów samochodowych w tym mieście.

czwartek, 14 listopada 2019

2412. "Kabani trucht"

W rozmowie Agnieszki Kublik (dzisiejsza Wyborcza), Ludwik Dorn - "trzeci bliźniak", ex marszałek sejmu z nadania PIS użył tytułowego określenia na opisanie prac Senatu RP poprzedniej kadencji. Senatu, którym twardą PiSręką kierował ex marszałek Stanisław Karczewski. Kierował tak, że opozycja nie miała nic do gadania, a nawet do dyskutowania w czasie senackich sesji i posiedzeń.

poniedziałek, 11 listopada 2019

2411. 11 listopada 1965 r.

Onegdaj, pod "tytułową" datą, obchodzony był także Dzień Nauczyciela, w który uroczyście i osobiście brałem świąteczny udział będąc, w tym czasie, nauczycielem w Zawodowej Szkole Metalowej w Bartoszycach . I to był, i jest, dla mnie bardzo ważny dzień, o którym pamiętać będzie (mam nadzieję) cała Nasza Rodzina, i Maria, i ja też oczywiście. Będziemy ten dzień pielęgnować w pamięci - póki tej pamięci starczy.

niedziela, 10 listopada 2019

2410. Sumowanie przerwy

Dosyć wydłużona przerwa w pisaniu postów trwała w czasie wyborów, prezentowania, i oceny dla przyszłości Polski i Polaków, prognoz, wyników głosowań, protestów wyborczych spowodowana została moją niewiarą, nie na jakąkolwiek zmianę, ale na jej byle jaki, retuszowany - na potrzeby populizmu wygląd.

niedziela, 3 listopada 2019

2409. Dni pamięci?

Rest in Pace /łac. /Niech spoczywa w spokoju.
Zaduszki, Dzień Wszystkich Świętych, raz do roku przez kilka dni. Przez kilka dni, przed i po nich, "pamięć" o tych co odeszli na zawsze, manifestuje się najczęściej: poprzez porządkowanie nagrobków, przystrajanie ich kwiatami,  płomieniami zniczy, gromadzeniem się członków rodzin przy najważniejszych, najbardziej szanowanych przodkach... A wszystko to, by pokazać znajomym  jak pamiętamy, jak cierpimy po stracie, jak byliśmy przywiązani do zmarłego za życia jego, czyli zewnętrzny, widoczny obraz, nie zawsze adekwatny z tym co czuje się wewnątrz.

9372. Syndrom polski

  P ięknie się zapowiadało i nieco inaczej się skończyło, jak to w życiu - politycznym też. Szlachetny zamiar pognębienia raz na zawsze jedn...

Ostatnie posty