Blog wyświetlono

czwartek, 5 sierpnia 2021

2750. Lex TVN24 i nie tylko.

Już chyba nikt nie ma wątpliwości że lansady PiS, i im podległych instytucji, by wymienić tylko Krajową Radę Radia i Telewizji i jej przewodniczącego, "zasłużonego dla Polski" wcześniejszym prowadzeniem telewizyjnych programów jasełkowych, że ustawa o mediach, albo jej zmiana tylko, ma na celu doprowadzenie do jakiegokolwiek pluralizmu - bo on, ten pluralizm istnieje. Jest w tej chwili. A bzdety o chińskich czy ruskich zakusach właścicielski wykup TVN24 jest o tyle prawdziwy, co powody pozostawania Jarosława Kaczyńskiego w celibacie.

Odnoszę wrażenie, że tak jak było z ustawą o IPN, prezes szuka wyjścia z zastawionej na Joe Bidena pułapki mającej wymusić na prezydencie USA zgodę. Zgodę: Jesteśmy Waszymi dozgonnymi sojusznikami więc macie nam pomóc w pozbyciu się TVN24 co potwierdzamy przekazaniem miliardów dolarów w zakupie od czołgów Abrams bez negocjacji ceny, bez tzw. offsetu. 

Nie warto już przytaczać ostrzeżenia płynące na Żoliborz od polskich, unijnych, europejskich prawników i inwestorów. Posłużę się jednak dla podparcia mojego przekonania o próbie wyłączenia krytyki, o próbie zahamowania spoglądania na "parówkowe" paluszki prezesa, jak je "zaciera" w momentach, kiedy jego "pomysły na poprawę": sądownictwa, służby zdrowia, a teraz "poprawę życia suwerena" przez "pisowski ład", się spełniają w głosowaniach sejmowych. Ład który, jak zawsze janosikowo, innym zabierze, by swoim dać.

Sporo już protestów i próśb o rozwagę legislacyjną. Może jednak przekona "stratega z Żoliborza" list senatorów z USA. Tych którzy są wyznawcami Trumpa i tych którzy szanują wybór Ameryki, która postawiła na Joe Bidena. 

 List z USA pojawił się w momencie, gdy nad Polską zawisło ultimatum Komisji Europejskiej. Bruksela żąda wykonania wyroku TSUE dotyczącego zawieszenia Izby Dyscyplinarnej. Polsce grożą nie tylko wielomilionowe kary, ale również odcięcie od środków z Funduszu Odbudowy i budżetu UE. O ile rząd PiS może próbować kolejny raz oszukać Komisję Europejską, to z Senatem USA to się nie uda. Unia Europejska zwykle stawia na dialog i perswazję, nie używa siły. Amerykanie sięgają zaś po nią bez wahania.

Czy strateg się ugnie? Trudno wyczuć. On, już nic nie ma do stracenia. Może odejść, póki co, na emeryturę, ale nie jako: "zbawca narodu"!, o czym marzył przed laty.

18 komentarzy:

  1. Nie przywiązywał bym większej wagi do listu kilku senatorów. Nawet gdyby taki list podpisał Obiden to też by to niewiele znaczyło (pamiętasz jak Obama rugał na stojąco naszego Maliniaka?). Ameryka, tak jak w latach 80' ub.w., będzie dużo gadała, ale wzorem rurociągu zrobi to co podpowiedzą Niemcy i Rosja. Biznes jest biznes.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam inne zdanie. List, i to nie kilku senatorów, ma znaczenie i będzie wzięty pod uwagę przez prezesa. Trochę lekceważąco przekręcasz nazwisko prezydenta USA. Nieładnie!

      Usuń
    2. "Przekręcam"? Obama to Barack Obama, były prezydent USA.
      W polityce międzynarodowej liczą się tylko wypowiedzi i stanowiska uprawnionych reprezentantów narodu. Senatorowie - o ile nie są w specjalnej misji - nie mają takich delegacji. Chociaż nie przeczę, że głos (list) senatorów też może być ważny.

      Usuń
    3. Za tego typu "żart" z nazwiska [każdego!} powinni wsadzać do Rawicza.

      Usuń
    4. Za unikanie dyskusji na argumenty i czepianie się wypowiedzi nie dotyczących merytorycznej części postu też powinni wsadzać na Nowogrodzką. 😉😁

      Usuń
    5. Myślę, że milczenie oznacza akceptację tego co napisałem w komentarzu. Więc już tylko dla pozostałych Czytelników nadmienię, że nie można obrazić fikcyjnej osoby z nazwiskiem spłodzonym przez fikcję literacką (scenariusz). A więc Maliniak to debil: wyglądający jak pączek w łojotoku, prymitywnie wypowiadający się, polujący na "stołki" i synekury, kłamca, cynik, hipokryta, oszust, oportunista, kołtun, cham w stosunku do kobiet, itd., itp., ...

      Usuń
  2. Nie rozumiem tego argumentu o wykupie mediów przez wrogie państwa. Czy można coś kupić bez zgody sprzedającego? Przecież chyba po to jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji aby pilnować transakcji i nie udzielać zezwoleń na nadawanie wrogim reżimom?
    Pewnie naiwnie pytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się że można, jeżeli prawo (casus lex TVN24) zakaże posiadania "innemu" więcej niż określoną ilość akcji.

      Usuń
  3. Wydaje mi się, że tu akurat najbardziej niebezpieczny jest antyunijny i antyamerykański Ziobro i choć to być może zbyt śmiała interpretacja należy przypuszczać, że jako minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny ma argumenty by trzymać polityków ZP w szachu. To widać po jego reakcji na poczynania Banasia.
    Morawiecki już zgina kolana, choć udaje, że stoi na baczność. Do pozostałych musi dojść świadomość, że bez pieniędzy z Zachodu to wszystko runie. Dlatego jestem przekonany, że TVN-y przetrwają, bo to coś ważniejszego niż pożydowskie mienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ranny zwierz walczy aż padnie. Haki w posiadaniu Ziobro są widać bardzo groźne.

      Usuń
  4. Być może Jaro wciąż wierzy, że Trumpowaty jednak wróci do władzy, tylko że Trumpowaty też bronić będzie amerykańskich inwestorów i najprawdopodobniej pokazałby całej tej pisowskiej bandzie środkowy palec.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak czy inaczej USA zadba o swoje interesy finansowe w Polsce.

      Usuń
  5. Przecież Terlecki stwierdził, że to tylko jakaś stacyjka, więc o co ten szum?

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej spróbuje wraz ze skorumpowaną i pazerną przestępczą kliką zniszczyć państwo niż się ugnie. W przeszłości tu i ówdzie już tak bywało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hitler chciał by cały naród z nim zginął - bo nie zasłużył na takiego wodza. Podobieństwo zachowań? Tak jakby.

      Usuń
  7. Czy te czy inne media, zawsze władza chce mieć nad nimi kontrolę. I tylko oto chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że chce kontrolować, i o to właśnie chodzi w "lex TVN".

      Usuń

2412. Słowo na niedzielę 12

  W iemy wszystko, a przynajmniej znamy nazwiska aspirujących do prezydentury: Trzaskowski z PO, Hołownia z Polski 2050, Nawrocki z PiS, Men...

Ostatnie posty