Blog wyświetlono

poniedziałek, 12 sierpnia 2024

2393. Sanatoryjnie i wypoczynkowo.

 

Byliśmy, doznaliśmy, przeżyliśmy, wpełni zadowoleni, tydzień w sanotoryjno-hotelowym ośrodku w mieście niewielkim właściwie, ale słynącym z kolorowych parasolek - niczym z Cherburga - rozpiętych na wysokości drugiego piętra, nad deptakiem, nad ulicą Grunwaldzką w Połczynie-Zdroju.

"Pod parasolkami" można zjeść lody tradycyjne, wypić kawę świeżo mieloną zagryzając słodkościami ciast różnych - nie widziałem kremówek. Napawaniem smakami lodów, kaw różnych i ciast można oddać się w "ogródku" rozstawionym przez całą szerokość ulicy.

W Połczynie-Zdroju brak jest sklepów typowych z alkoholem. Oczywiście są sklepy sieciowe wielotowarowe, gdzie oczywiście jest wszystko do kupienia i w sanatoryjnych kawiarniach. Wszędzie natomiast można nabyć kilka odmian piwa Pełczyńskiego, a w browarze pełczyńskim (właścicielem jest Czech) wybór tego trunku jest szalony, co utrudnia  oczywiście wybór. Inne rodzaje tego złocistego trunku też są dostępne.

Jak sanatorium to oczywiście zabiegi wszelakie mniej czy bardziej kosztowne. Skorzystaliśmy więc z kąpieli borowinowych, mechanicznych masaży hydro (tzw. łóżko wodne), z groty solnej, prądów interferencyjnych na kręgosłup (tzw. eletrowstrząsy), krioterapii na kończyny, laserowe łaskotanie kręgosłupa i soluxu.

Sporo tego się nazbierało, ale czas był już po temu, by spróbować przywrócić nieco skostniałym członkom dawno zapomnianej sprawności i funkcjonalności.

Dodać do tego wszystkiego 10 tysięcy kroków dziennie wyspacerowanych alejkami zdrojowego parku można stwierdzić, że wyjazd był udanym przedsięwzięciem wypoczynkow-zdrowotnym. Powtórzymy doświadczenie sanatoryjne w innym miejscu w Polsce.

Nie wspominam nic o zwiedzaniu okolicy i samego miasta, ale to zostawię na kolejny post.


4 komentarze:

  1. Ale fajnie! Parasolki są bardzo dekoracyjne i chyba też praktyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pobyt w Sanatorium jest bardzo wskazany raz w roku. I ja się wybieram jesienią...
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń

2405. Słowo na niedzielę 5

Głuchołazy powódź w 1903 W szystkie portale światowe i prasa zajęły się „niżem genueńskim” i jego powodziowymi skutkami nie tylko dla Polski...

Ostatnie posty