Blog wyświetlono

środa, 14 sierpnia 2024

2395. Eroduję!

 


Tych erozji, nazwijmy je fizycznymi, trochę jest i w znacznym stopniu prowadzą do wyrównania, spłaszczania powierzchni naszego globu - tylko erozja wodna żłobi doliny i kanały wodne. Chodzi jednak o to, że ja eroduję moralnie, że zaczynam wszystko widzieć w jednej płaszczyźnie, wymiarze i nie chodzi absolutnie o jakikolwiek symentryzm polityczny czy poglądowy.

Zauważyłem, w swoim oglądzie świata i rzeczywistości dookolnej, zmiany erozyjne polegające na tym, że zaczynam przyzwyczajać się do zdarzeń, zachowań ludzi, bełkotliwych wystąpień - zwłaszcza jednego pana. Nie wkurza mnie tak jak poprzednio:

  • smród dymiących papierosów i zasłane petami okolice licznych ławek i przystanków autobusowych
  • nie sprzątanie gówien po ukochanych pieseczkach
  • alkoholowe biesiady na parkowych ławkach
  • wulgaryzmy stosowane w rozmowach zamiast przecinków
  • parkowanie aut na trawnikach, chodnikach, przejściach dla pieszych
  • gumy do żucia przyklejone w najniespodziewnych miejscach do ławek, krzeseł i poręczy
  • zasłane butelkami i pustymi "małpkami" zaciszne miejsca w parkach i cmentarzach
  • defraudacje i żerowanie polityków na państwowej kasie
  • nawoływanie do "sprzątania świata" po tym jak jeden przewodnik PTTK w Olsztynie oświadczył, że on "po śmiecących idiotach nie będzie sprzątał"
  • tłumy turystów w miejscach "godnych zwiedzania" - za nawoływaniem reklamowym mediów do wyjazdów do miejsc gdzie tej turystycznej stonki jest mało i należy je (miejsca zadeptać masowymi odwiedzinami) też mnie nie dziwi.

I tak stając się obojętnym, zauważając wymienione wyżej lichości zachowań i zdarzeń, nie tracę dobrego humoru, pogody ducha wiedząc, że nie zapobiegnę żadnemu z tych draństw.

Doskonałym przykładem erodowania klimatu ziemskiego jest "Przenicowany świat" księżka wydana w 1969 roku,  braci Arkadija i Borysa Strugackich, w której pory roku zmieniły się w jedną, w ciągłą deszczową jesień. Można też obejrzeć film. https://www.youtube.com/watch?v=t0XZh8h_j5I


4 komentarze:

  1. Świata nie zmienimy…lepiej się przyzwyczaić i żyć po swojemu.
    Marek z E

    OdpowiedzUsuń
  2. Też eroduję. A w telewizji nie zmieniło się prawie nic. Dalej kłótnie, spory, tym razem z konfederowcami także, bo ktoś bardzo dba, by tam byli i znaczyli.
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta świadomość zobojętnienia jest dla mnie straszna. Sądziłem, że będę miał inne odczucia.

      Usuń

2405. Słowo na niedzielę 5

Głuchołazy powódź w 1903 W szystkie portale światowe i prasa zajęły się „niżem genueńskim” i jego powodziowymi skutkami nie tylko dla Polski...

Ostatnie posty