Blog wyświetlono

środa, 5 grudnia 2018

2350. Witaj Europo!

Witaj Europo! Nie ta "unijna", nie ta, na której peryferiach Polska istnieje i korzysta z jej funduszy ile może, narzekając jednocześnie na unijnego kontraktu zapisy zaakceptowane onegdaj w Lizbonie, ale ta PRAWDZIWA.
Prawdziwa skrojona przez i na potrzeby biznesmena z Torunia, ojcem Rydzykiem, zwanym dla niepoznaki. Bo "Ruch Prawdziwa Europa" jest kreowany na potrzeby i wg wskazań tegopana. 

Zainteresowanie "Prawdziwą Europą" wynikło u mnie właściwie z zaskoczenia faktem, że istnieje jakaś prawdziwa Europa o której istnieniu nic, a nic, nie wiedziałem, że moja wiedza ograniczała się do innej, tej nieprawdziwej Europy, unijnej - za przeproszeniem.
I już nachodzą mnie skojarzenia dosyć pejoratywne o "unijnej", tak jak istnieje w prawicowej narracji "obelżywe" określenie "PRL", tak i "unijna" zacznie cuchnąć złym nie prawym pochodzeniem, bo sprzed "prawdziwej" Europy.
A jak już Ruch Prawdziwej Europy zyska w PE większość da początek zmianom w Unii na modłę Orbana i Kaczyńskiego. Nie, nie doprowadzą do rozpadu tej dojnej finansami, jak dotąd, krowy, ale chrystianizacja Europy się zacznie na dobre.
A jak, zapowiedziana znacznie wcześniej przez obecnego premiera, chrystianizacja, to wojny religijne, które trwając przecież od dawna po za Europą - przeniosą się na Stary Kontynent.
Jeszcze jeden fakt jest dla mnie istotny: Kościół będzie miał swoją partię polityczną! Skończy się więc "rżnięcie głupa", że ta, oparta na wiarze w coś/kogoś nieistniejącego, niedostosowana społecznie i mentalnie grupa zawodowa, jest apolityczną. 
I stała się jasność polityczna! - dzięki "Ruchowi Prawdziwej Europy".

5 komentarzy:

  1. Są Prawdziwi Polacy o musi być Prawdziwa Europa...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jurek. Nie Kościół będzie miał swoją partię bo wierni i księża mogą mieć swoje poglądy i partię też mogą zakładać. A co? może nie mogą?
    Ponadto chyba coś nie tak u Ciebie z "patriotyzmem", bo "patriota" wie gdzie jest ta "właściwa" Europa. Nie wiem jeszcze czy ów "patriotyzm" jest w ogóle mierzalny - jest w ogóle jakieś stopniowanie patriotyzmu?
    Ja wiem, że "patriota" to ten który PiS popiera. Reszta to gorszy sort.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie odczucie Mietku, że mój patriotyzm jest nikomu nie potrzebny, ba, nawet nieco wraży.

      Usuń
  3. To prawdziwa prawdziwość!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bet! Wkurza mnie, że moje dosyć odbiegające od obiegowych opinii racje, znajdują potwierdzenie w rzeczywistości.

      Usuń

2412. Słowo na niedzielę 12

  W iemy wszystko, a przynajmniej znamy nazwiska aspirujących do prezydentury: Trzaskowski z PO, Hołownia z Polski 2050, Nawrocki z PiS, Men...

Ostatnie posty