Mam jeszcze w pamięci oświadczenie ministra spraw zagranicznych Izraela o Polakach, którzy antysemityzm "wyssali z mlekiem matki". Rozpętana po tej wypowiedzi burza medialna, i chyba dyplomatyczna, jakoś szybciutko została wyciszona, by wyciszyć "sukces" Konferencji Bliskowschodniej w sprawia Iranu.
Nad tym "wyssaniem" i co "wyssano z mlekiem" rodzicielki warto się zastanowić rozważając zachowania i przekonania innych, nie tylko osób posądzanych, czy praktykujących wprost antysemityzm.
Co "wyssała" poseł Pawłowicz K., że niema najmniejszych skrupułów obrażając wszystkich z poza PIS? Teraz wycofana z mediów na czas przedwyborczy wróci z większą dawką jadu zgromadzoną przez okres abstynencji medialnej.
Rozważając temat "wyssania" zastanowić się także warto, jakie wartości dotyczące przestrzegania prawa, a zwłaszcza Konstytucji, nabył we wczesnym okresie swojego życia pan prezydent. Przecież nie Uniwersytet Jagielloński nie wykształcił mu takich nawyków prawnych, jakimi zadziwia swoich profesorów i promotorów...
I co wreszcie wniknęło w czasie "ssania" w organizm prezesa, że stara zniszczyć i upodlić politycznych przeciwników: "komuniści i złodzieje", "zdradzieckie mordy", i inne... Karę za śmierć jego brata w katastrofie smoleńskiej ma ponieść cały naród. Był już taki jeden, wg którego cały naród miał i powinien zginąć, gdyż nie dorósł do spełnienie marzeń wodza.
Nie jestem pewien, bo nie wiem, czy wynaturzenia w zachowaniu "zostały wyssane z mlekiem matki", czy też są skutkiem zbyt wczesnego odstawienia od piersi?
Chyba tego drugiego, bo matki robiły, co mogły...
OdpowiedzUsuńTak! To jest prawdopodobne, bo matka zawsze życzy jak najlepiej potomstwu, chyba że uzna je za tzw. wyrodki.
UsuńNic nie można wyssać, to się nabywa na zasadzie gnicia mózgu. Czasami trwale i nieuleczalnie.
OdpowiedzUsuńA "matki" w grobie się przewracają!
UsuńOczywiście, że nieuleczalne ale jakoś zaraźliwe. Bardzo zaraźliwe bo nie ma u nich chyba żadnego przedstawiciela, który mówiłby bez jadu ( niektórzy z nich nawet wzrok mają "zabójczy").
OdpowiedzUsuńPróbowano leczyć różne preferencje seksualne, daremnie. Podobnie jest z "wyssaniem" nienawiści. Mogę się mylić i jest to "normalne" dziedziczenie genetyczne.
UsuńJurek. Zmień datę i godzinę bom wysyłał to dziś 7 marca około 8;30.
OdpowiedzUsuńOryginalne teksty należy zachować i zrobię to.
Usuńhttps://widzianezekwadoru.wordpress.com/2019/02/23/sytuacja-hipotetyczna/
OdpowiedzUsuńPani posłanka powinna przejść się na badania, bo jej wypowiedzi są charakterystyczne dla osób z zaburzeniami poziomu litu w organizmie- no cóż, nie u każdej kobiety menopauza przechodzi bezboleśnie dla otoczenia.Niewątpliwie nie wczesne odstawienie od piersi matki zaszkodziło osobowości pana prezesa a fakt, że bracia byli dość izolowani od swych rówieśników ( nie wychowywali się na podwórku z innymi dziećmi
OdpowiedzUsuńz sąsiedztwa, ale we własnym ogródku, odgrodzonym od ulicy).
Gdy czytam historię Żydów, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że w wielu miejscach na świecie wielu ludzi "wyssało antysemityzm z mlekiem matki", nie tylko Polacy. Pogromy tej nacji bywały w różnych miejscach świata. Czasem myślę, że tym czynnikiem wyzwalającym agresję wobec tego narodu była konsekwencja z jaką ten naród zachowywał swą odrębność pod względem wiary i czystości krwi. Wiele się zmieniło, od długiego czasu nieliczni członkowie tej nacji ściśle przestrzegają tamtych dawnych zaleceń, ale zła tradycja jednak pozostała.Wszystkie "plemienne" animozje nadal mają się świetnie na całym świecie.
Miłego;)
Ci którzy odnoszą, takie czy inne sukcesy, w życiu, w gospodarce, w polityce, zawsze budzili niechęć i chęć się ich pozbycia.
UsuńPo cóż się doszukiwać jakiś super przyczyn, snuć jakieś naukowe dywagacje ad tego antysemityzmu, tych pogromów itd. Po prostu naród pracowity, "handlowy" a ich jedyną winą był fakt, że niektórzy z nich mieli więcej kasy od otoczenia. cbdo
OdpowiedzUsuńOdnoszenie sukcesów finansowych i odrębność kulturowa, religijna, owa inność, stała się przyczyną odrzucenia, a później tępienia, holocaustu.
UsuńMyślę, że wymienieni w poście posłowie i posłanki też coś sali, ale może ojcu.
OdpowiedzUsuńMasz rację! Każdy coś tam sobie i wbrew innym, wyssał z przysłowiowym mlekiem.
Usuń