Obecnie, rytualnie wprost, przygotowujemy Wielkanocny "ołtarzyk" z jajkami: z drewna, plasteliny - wytwór wnuczka z przedszkolnych czasów, normalnymi też, z glinianym barankiem przywiezionym wraz ze mną z Janowa Lubelskiego przed 70. laty. z kurczaczkiem puszystym i niby kogutkiem szmacianymi z TVN 24 w tle.
Z tej Wielkanocnej Okazji
życzę Wszystkim Państwu znajomym z sieci i osobiście
zdrowiutkich spotkań rodzinnych i nadziei na przebrnięcia tego czasu "smuty",
bez zarażeń i powikłań.
I wszystkiego najlepszego też!
Wracam do obyczajów Wielkanocnych w okresie polskiego średniowiecza spisanych przez Aleksandra Brücknera w jego Encyklopedii Staropolskiej w 1939 roku.
W Wielką Sobotę święcono ogień i wodę, używane do wszelkiego czarowania; sprawiano pogrzeb żurom (o tym zwyczaju więcej w dzisiejszym poście Pani od biblioteki, zapraszam - przypis JKK) a śledzia wieszano, klekotki (starsze niż dzwony) milkły. Naobchodziwszy po kościołach obrzędowe groby w piątek i sobotę, gotowano się uroczystej procesji niedzielnej, do święcenia bab i kołaczów, szołdr (dawniej: łopatka wieprzowa solona lub wędzona; szynka - przypis JKK) i jaj, aby spożywszy razem jajko powetować na mięsie uprzykrzony post. Pstre "pisanki" z walatką (tłuczeniem jaj o wygraną) bawiły dzieci; baranek pieczony (na Rusi albo z masła lepiony) stał na stole.
Zdrowia...zdrowia...zdrowia... Przetrwania bez szkód trzech wirusów - żoliborsko-smoleńskiego, toruńskiego i kowidowego.
OdpowiedzUsuńPrzetrwamy! Jestem tego pewien.
UsuńU mnie z dekoracji tulipany i świeczka w kształcie jajka:-)
OdpowiedzUsuńPięknych dni, zdrowia i udanych spacerów:-)
Grad, deszcze i wiatr! Spacer przekładamy na po Świętach.
UsuńZdrowych, radosnych i pogodnych świąt.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marku!
UsuńGliniany Baranek jest uroczy i niech trwa przez następne 70 lat! Wszystkiego miłego:))
OdpowiedzUsuńBaranek dziękuje za życzenia. Obiecuje trwać!
UsuńTwój wielkanocny "ołtarzyk" wspaniały. Jako dziecko uwielbiałam po świętach zjadać cukrowego baranka. Szmaciany kogut tak dorodny, że zapragnęłam mieć własnego i chyba po świętach go sobie zafunduję. Niechaj te święta będą zdrowe, pomyślne i pełne ciepła. Ukłony.
OdpowiedzUsuńDzięki Iwono! Wszyscy z ołtarzyka, jak nikt nie widzi, "machają do Ciebie.
UsuńTo ja jeszcze polecam "Obyczaje staropolskie" Kuchowicza i "Kalendarz polski" Szczypki. Zainspirowana Twoim wpisem właśnie je zdjęłam z półki, odnalazłam właściwe rozdziały i zaraz będę studiować :)
OdpowiedzUsuńCiekawie Obyczaje w dawnej Polsce opisuje Bystroń w swoich dwóch tomach. Pozdrawiam!
Usuńtvn24 w tle to marketing szeptany? powinni Panu kasę dać!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życze wszystkiego dobrego =)
Dopiero bym został zjechany jakbym w tle dał TVPiS!
Usuń