Blog wyświetlono

sobota, 3 kwietnia 2021

2724. Obyczaje i zwyczaje. Wielka Sobota.

 


Obecnie, rytualnie wprost, przygotowujemy Wielkanocny "ołtarzyk" z jajkami: z drewna, plasteliny - wytwór wnuczka z przedszkolnych czasów, normalnymi też, z glinianym barankiem przywiezionym wraz ze mną z Janowa Lubelskiego przed 70. laty. z kurczaczkiem puszystym i niby kogutkiem szmacianymi z TVN 24 w tle.

Z tej Wielkanocnej Okazji 
życzę Wszystkim Państwu znajomym z sieci i osobiście 
zdrowiutkich spotkań rodzinnych i nadziei na przebrnięcia tego czasu "smuty", 
bez zarażeń i powikłań.
I wszystkiego najlepszego też!

Wracam do obyczajów Wielkanocnych w okresie polskiego średniowiecza spisanych przez Aleksandra Brücknera w jego Encyklopedii Staropolskiej w 1939 roku.

W Wielką Sobotę święcono ogień i wodę, używane do wszelkiego czarowania; sprawiano pogrzeb żurom (o tym zwyczaju więcej w dzisiejszym poście Pani od biblioteki, zapraszam - przypis JKK) a śledzia wieszano, klekotki (starsze niż dzwony) milkły. Naobchodziwszy po kościołach obrzędowe groby w piątek i sobotę, gotowano się uroczystej procesji niedzielnej, do święcenia bab i kołaczów, szołdr (dawniej: łopatka wieprzowa solona lub wędzona; szynka - przypis JKK) i jaj, aby spożywszy razem jajko powetować na mięsie uprzykrzony post. Pstre "pisanki" z walatką (tłuczeniem jaj o wygraną) bawiły dzieci; baranek pieczony (na Rusi albo z masła lepiony) stał na stole.



14 komentarzy:

  1. Zdrowia...zdrowia...zdrowia... Przetrwania bez szkód trzech wirusów - żoliborsko-smoleńskiego, toruńskiego i kowidowego.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie z dekoracji tulipany i świeczka w kształcie jajka:-)
    Pięknych dni, zdrowia i udanych spacerów:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grad, deszcze i wiatr! Spacer przekładamy na po Świętach.

      Usuń
  3. Zdrowych, radosnych i pogodnych świąt.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gliniany Baranek jest uroczy i niech trwa przez następne 70 lat! Wszystkiego miłego:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój wielkanocny "ołtarzyk" wspaniały. Jako dziecko uwielbiałam po świętach zjadać cukrowego baranka. Szmaciany kogut tak dorodny, że zapragnęłam mieć własnego i chyba po świętach go sobie zafunduję. Niechaj te święta będą zdrowe, pomyślne i pełne ciepła. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Iwono! Wszyscy z ołtarzyka, jak nikt nie widzi, "machają do Ciebie.

      Usuń
  6. To ja jeszcze polecam "Obyczaje staropolskie" Kuchowicza i "Kalendarz polski" Szczypki. Zainspirowana Twoim wpisem właśnie je zdjęłam z półki, odnalazłam właściwe rozdziały i zaraz będę studiować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawie Obyczaje w dawnej Polsce opisuje Bystroń w swoich dwóch tomach. Pozdrawiam!

      Usuń
  7. tvn24 w tle to marketing szeptany? powinni Panu kasę dać!

    pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego =)

    OdpowiedzUsuń

2412. Słowo na niedzielę 12

  W iemy wszystko, a przynajmniej znamy nazwiska aspirujących do prezydentury: Trzaskowski z PO, Hołownia z Polski 2050, Nawrocki z PiS, Men...

Ostatnie posty