Prawa ręka Marii przed i po "nastawieniu" złamania. |
Zaczęło się, w ostatni piątek (21.01.), całkiem fajnie i radośnie. Śniegu nasypało z 20 cm, było coś około zera. Biel przykryła wszystkie niefajne widoki śmieciowe i pozostałości po ulubionych pieseczkach. Tylko spacerować lub... wybrać się na zakupy pokonując niewielkie jeszcze zaspy "zakupowym wózeczkiem" - przecież do sklepu nie daleko.