Blog wyświetlono

niedziela, 6 października 2024

2407. Słowa na niedzielę 7.

 

Facebook

Nie wiem właściwie jak ocenić, jak zrozumieć nawet, miniony tydzień. Przecież nic się nie zmieniło: wojny trwają, przestępcy ukrywają się za przedłużonymi terminami ekstradycji, za dziwacznymi "immunitetami" mimo zarzucanymi im czynami przestępczymi, defraudacjami, zabójstwamy drogowymi... I co? I nic! - póki nie skazany to niewinny, póki nie prokurator nie "postawi" zarzutów też się OK i chodzi w chwale wśród swoich... A przyznać trzeba, że niewinnie-winnych uciekinierów przybywa i przybywa. Sporo tych zdarzeń, sporo też takich o których nie ogólnie w mediach się nie pisze, czy mówi.

Z kolejnych doniesień na czoło, nawet przed kończącego z goryczą kadencję prezedenta, wybija się prokuratorsko-sądowe zajęcie się defraudacjami i wyłudzeniami znanego powszechnie Palikota. Filmowe wręcz aresztowanie biznesmena od alkoholu nie sugeruje podobnego zakończenia drugiej kadencji tego pierwszego. Chociaż zapewne pan prezydent pamięta swoje spotkania z ludźmi dziwnymi (skazani Wąsik i Kamiński), więc spotkał się, jakby na odchodne, zwolnionym z funkcji prokuratorem Barskim. Nie wiadomo o czym rozmawiano: biadolono nad losem, nad wrednością rządzących przywracających znaczenie Konstytucji RP, tego nie podano, ukryto przed Polakami. A może pan Barski utulił z żalu po kończącej się wreszcie kadencji prezydenckiej.

A jak już producent alkoholowych smaków Palikot był, to nie wolno w "słowie" ominąć alkotubek i wprowadzonych do sprzedaży. Błyskawiczna i skuteczna wojna rządowa załatwiła owe tubki. Zadziałał Tusk, nie zadziałały procedury "ochronne" i zawartość alkotubek się rozlała po kraju - nie wiem czy w innych krajach można je kupić. (foto alkotubek z fb). Pytam dlatego, że nie udało mi się nawet najmniejszej tubeczki zakupić, ani spróbować jej zawartości.

I już jesteśmy niemal w kampanii prezydenckiej. Już są kandydaci na kandydatów pałacowych i... zaczęły się schody polityczne. Schody w ten sposób zbudowane, że taki kandydat na kandydata i jego desygnatorzy przekonani są o jego klęsce ale jednak go pchają licząc jakby na cud jakiś. Lewica może coś wymyśli bo poprzednie jej wybory padły, ale są pamiętane.

Dodam aktualizację. Zasłyszaną (i rozwiniętą przez niżej podpisanego) w tzw. komunikacji miejskiej, czyli w olsztyńskim autobusie, w którym jak już pasażerowie zaczną rozmawiać, to rozmawiają dosadnie bez zachamowań, bo wiedzą że wysiadają na następnym, lub kolejnym, przystanku. Ale do tzw. tematu, w "temacie", skrywającego chęć chęć swoją skrycia wina, za popełnione draństwa z przyzwolenia, i dla kondycji PiS, pana Romanowskiego bez wszelkich immunitetów już. Usłyszałem wprost, nie do mnie skierowane, pytanie: Czy ktoś widział pana tego w towarzystwie kobiety??? Nie znalazł się nikt taki i wszyscy zamilkli. Posługując się danym mi przez sieć możliwością, zapraszem na stronę: marcin romanowski - Wyszukaj Obrazy (bing.com), byście Państwo zobaczyli "towarzystwo" w jakim ów pan się obraca. 

Na nadzielę, jako żywo, pasuje taki oto cytat Georga Owella: 



5 komentarzy:

  1. Szkoda, że Tusk nie zdążył we wrześniu zrealizować tej wojny błyskawicznej z alkotubkami. Kampania październikowa nie brzmi tak dostojnie jak kampania wrześniowa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieważne, cokolwiek Tusk zrobi i tak prezesowi do pięt nie dorasta, to każdy z PiSu wie od dawna, a telewizja Trwam podkreśla to wężykiem! Ale że Boja także?
      jotka

      Usuń
    2. Prezes i telewizja Trwam? Co oni mają wspólnego z błyskawiczną wojną i niewrześniową kampanią Tuska?

      Usuń
    3. Ucieszą się z każdej wpadki premiera! wszak prezes wszystko robi lepiej!

      Usuń
  2. Dzieje się, dzieje. Aż trudno nadążyć. Mnie zastanawia cel stawienia się "do pracy" w stroju motocyklisty na poziomie stanowiska prokuratora krajowego i druga odsłona w wersji garniturowej podczas wizyty w Prezydenta. Co to miało być? Jakaś demonstracja - to na pewno. Ale jaka i po co?

    OdpowiedzUsuń

2407. Słowa na niedzielę 7.

  Facebook N ie wiem właściwie jak ocenić, jak zrozumieć nawet, miniony tydzień. Przecież nic się nie zmieniło: wojny trwają, przestępcy ukr...

Ostatnie posty