Odnowiliśmy spojrzenie przez okna, w innym miejscu Warmii i Mazur, na inne jezioro, przy szalonych trzydziestostopniowych upałach. By nie zamącać powiem wprost, że to jest miasto Ełk, jezioro Ełckie, a okno znajduje się na pierwszym piętrze apartamentowca Janus przy ul. Jeziornej 2B. http://janus.elk.pl/
Okazja do tego "odnowienia spojrzenia" na inny pejzaż też nie byle jaka! Było to kolejne, doroczne, "59" spotkanie maturzystów Liceum Ogólnokształcącego w Bartoszycach im. Stefana Żeromskiego z 1964 roku.
"Maturzyści'64" spotykają się każdego roku w innym miejscu (z pandemiczną przerwą) i cieszą się z tych spotkań, i opowiadają, wspominają w ciągu kilku dni będąc ze sobą jak dawniej. Zrozumiałym jest, że nie jest to komplet tych którzy "zdali" - a "zdali" wszyscy, nikt nie "odpadł". Kolejne lata dopiero zaznaczyły się zmniejszeniem tej maturalnej ekipy - a było ich czterdzieści z dwóch klas.
A cóż jeszcze oprócz wspomnień i wybaczania wzajemnych niegdysiejszych animozji... Ano była uroczysta kolacja z tańcami i rytualne, elektroniczne, oglądania zachowanych zdjęć, spacery, pływanie łódkami i katamaranem po jeziorze wizyta w ełckim centrum kultury na 4 godzinnym "Mazurskim Lecie Kabaretowym" no i spacery pięknymi ulicami Ełku.
Niżej muzyczny fragment prezentowany przez Adama Snopka kompozytora, pieśniarza i kabareciarza.
Za rok spotkamy się też!
Na koniec dodam jeszcze, że ja nie jestem "z tej klasy" i "z tego rocznika" co Maria i jej koledzy.
Mój Ełk!!!
OdpowiedzUsuńChoć to nie dla mnie i nie o mnie - DZIĘKUJĘ!
-------------------------------------------
P.S Mój do 1976 roku...
Mimo, że żyje z turystyki, to i tak pięknie wygląda.
UsuńCoraz młodsi ci maturzyści, mimo upływu lat:-)
OdpowiedzUsuńjotka
A oglądanie ich radości spotkaniowej bezcenne.
Usuńtroche mi szkoda ze normalnie nie skonczylem liceum, bo bylem w kilka szkolach i do zadnej grupy zasadniczo przypisany nie jestem. a zdjecia jeziorka cudowne
OdpowiedzUsuńMnie poniosło do szkół "technicznych"...
UsuńBardzo ładne jeziorko. Lubię takie miejsca, gdzie w pobliżu jest woda. Może być nawet rzeczka.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie takie spotkanie mieć co rok. Musicie być zgraną drużyną.
Pozdrawiam.
"Jeziorko"... Warta, Bug, Lega-Lek-Ełk [3 nazwy jeden ciek] to zapewne "rzeczki"..
UsuńPodoba mi się pieszczotliwa nazwa "jeziorko", w Olsztynie, w granicach miast, mamy takich 19.
Usuń