Blog wyświetlono

wtorek, 18 maja 2021

2738. Tuż przed otwarciem się

 W poprzednim poście biadałem nad słabością olsztyńskiej oferty kulturalnej "pod zamknięciem się". A już dzień przed otwarciem się "okrąglaki" zawiadomiły mieszkańców stolicy Warmii i Mazur o tym, że coś się ma dziać.

I tak oto "mój okrąglak" oklejono na okrągło zapowiedziami o koncertach Piasecznego, Gepert i zespołu "Na wypasie".



Nie zabrakło też teatralnej oferty Jaracza. Sztuka wprawdzie grana już wcześniej na rozruch zespołu i widzów. Miejsc na widowni jest jeszcze mniej niż w normalnych czasach więc wykupywane są na tzw. pniu tuż po zaoferowaniu.


Z planem wykładem wystąpiła na okrąglaku konkurencyjna do Uniwersytetu Trzeciego Wieku, przy Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, białostocka PAN z oddziałem w Olsztynie Komisja Nauki o Życiu



Są też i inne "afisze" w formie jakby listu gończego za "Rysią". Urodziwa kotka wybrała zapewne wiosenną wolność i pobiegła szukać przygód.

A więc otwieramy się. I dobrze, i bardzo dobrze, bo już stawało być nudno i monotonnie przy tych samych, powtarzalnych, zajęciach domowych.

Zastanawiamy się tylko od czego zacząć, od kina które najszybciej się otworzyło i czeka z oskarowymi "Nomadland" i "Ojciec", czy "Jaracz" ("Czuwanie" Premiera: 23-03-2019 Autor: Morris Panych, z Ireną Telesz w jednej z głównych ról) a może Filharmonia: (sala koncertowa Filharmonii na: Koncert dyplomantów Państwowej Szkoły Muzycznej im. F. Chopina w Olsztynie) 

Wybór wyborny pisząc tautologicznie. Czyżby po miesiącach posuchy zaczną się problemy bogactwem oferty i brakiem czasu na jej wykorzystanie.










16 komentarzy:

  1. No i masz nowy Ład jak nic! W głowach nam się poprzewraca od tego dobrobytu:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wybór trudny, ale ważne że coś się dzieje wreszcie, a listów gończych za kotami i u nas sporo...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudny wybór ale jest. Z tego co wiem, to zaginione piesy wracają częściej niż uciekające z domu koty.

      Usuń
  3. Korzystaj póki możesz...idzie nowa fala, jeszcze nie wiadomo skąd, ale idzie. Chyba poszedłbym do teatru przed kinem. To jednak kwestia gustu.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja mam wątpliwości. Jakoś brak mi odwagi, żeby siedzieć w zamkniętym pomieszczeniu przez dwie godziny z masą innych ludzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak długo byliśmy samotni we dwoje, że trochę więcej ludzi wokół nas nie będzie nam przeszkadzać.

      Usuń
  5. Klik dobry:)
    Nie pozostaje nic innego, jak zdać się na potrzebę chwili i wybierać spontanicznie. Ja w dalszym ciągu nigdzie jeszcze nie chodzę.

    Poluzowanie obostrzeń wyzwoliło w ludziach chęć tłoczenia się i ściskania, a ja boję się tego. Brałam pierogi przez okienko i w jednej chwili na plecach miałam kilka osób bez maseczek, jakby nie mogli dalej ustawić się. Nawet nie rozstąpili się, żebym mogła przejść. Musiałam przeciskać się.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaryzykujemy z Marią. Może nabraliśmy odporności poszczepiennej.

      Usuń
  6. Czyli totalne ożywienie.... Ok

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś mnie nie kuszą pozadomowe kontakty ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Kontakt" można zaprosić do siebie, do swojego domu...

      Usuń
  8. Mm mieszane uczucia, co do tego otwarcia (kultury). Moja opera na jeden miesiąc otwarła sezon. Chałturą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz jak to jest kiedy trzeba pozbierać rozproszonych po świecie wykonawców, to potrwa.

      Usuń

2412. Słowo na niedzielę 12

  W iemy wszystko, a przynajmniej znamy nazwiska aspirujących do prezydentury: Trzaskowski z PO, Hołownia z Polski 2050, Nawrocki z PiS, Men...

Ostatnie posty