Stan obecny, stan wojny Rosji z Ukrainą, pomógł PiSowi wreszcie odbić się, czy może dalej odbijać się, od politycznego dna w jakim polska demokracja, prawo i sądownictwo się znalazło. Krwawa rozprawa Rosji z Ukrainą pozwoliła PiSowi z dnia na dzień zmienić narrację, stać wielbicielem UE i w słuchać się wreszcie w to co doń mówi administracja prezydenta Bidena.
Nie wiem jeszcze co prezydent USA ważnego powie dzisiaj na Zamku Królewskim. Nie wiem... Ale sądzę, że o poprzednich swoich uwagach - dobrze zawoalowanych w dyplomatycznych sformułowaniach już powiedział - nie zapomni.
A przecież nie tylko ja pamiętam i nie zapomniałem:
- jak prezydent Andrzej Duda mówił, że Unia to wyimaginowana wspólnota i „baju, baju dla frajerów"
- jak wstrzymywano przyjęcie w Polsce ambasadora USA pana Brzezińskiego,
- jak spotykał się z autorytarnymi przywódcami Brazylii i Turcji,
- jak jako jedyny przywódca kraju UE pojechał na otwarcie olimpiady do Pekinu.
- jak korzył się przed Trumpem,
- jak przez miesiąc wzbraniał z wysłaniem gratulacji Bidenowi,
- jak politycy PiS i posłuszne im media obśmiewali Bidena jako nieporadnego staruszka,
- jak Kaczyński zdecydował, że trzeba go po prostu przeczekać, i dał sygnał do ataku na telewizję, TVN, wywołując najgorszy kryzys w relacjach z USA w najnowszej polskiej historii,
To tylko tyle "przypomnień" przed rozmową jaką Biden ma przeprowadzić z Dudą. To tylko tyle i aż tyle, by nawet dyplomatyczne "okrągłe zdania" nie skryły tego co już było.
Ale prezydent USA nie przyjeżdża jedynie tylko po to by spotykać się prezydentem Polski, główny powód to wojna rosyjski-ukraińska, wywołana przez Rosją darzącą do przejęcia całej Ukrainy, to zapobieżeniu IIIWŚ jaka grozi tym bardziej im Putin bardziej przegrywa, to "nowe" sankcje na ludzi Putina i gospodarkę Rosji.
Nie podniecaj się niepotrzebnie PiS-0em i Dudą. PiS jest jak czyrak na *****,który trzeba wydusić lub przeciąć skalpelem, a zamiast Dudą mógłbyś się zająć jakimś politykiem i mężem stanu.
OdpowiedzUsuńJa kolekcjonuję obecnych radzieckich [to nie pomyłka] wysokiej rangi wojskowych, którzy już definitywnie zakończyli "wyzwalanie" Ukrainy. Lista jest rozwojowa.
Piszesz, że można się zająć innym politykiem niż Duda..., ale ten Pan jest taki najbardziej śmieszny.
UsuńZłe miłego początki. Teraz wygląda na to, że Dudzie i Bidenowi dobrze się współpracuje.
OdpowiedzUsuńNo... Mam jednak inne zdanie. Ta "współpraca" dobrze wygląda jedynie na ekranie.
UsuńJuż od prawie 6 lat nie zwracam uwagi na to co "mówi" PiS. Przecież wiadomo, ze ta "waadza" zachowuje się jak chorągiewka w odbycie. Gdyby Putin doszedł do Łaby to PiS wcześniej by się nawrócił na komunizm.
OdpowiedzUsuńAle ta "waadza" jednak rządzi i trzeba się jej przyglądać.
Usuńjako, że od pewnego czasu uważam, że tylko pucz, przewrót, zamach stanu, czy coś w tym guście są w Polsce konieczne, aby odebrać władzę narodowym neokomunistom, to najazd Pizdina na Ukrainę nieco namieszał, bo teraz jest słaby moment na taki przewrót...
OdpowiedzUsuńale że w Polsce nie ma chłopa z jajami, który by tego dokonał, a jeśli jest, to ma za krótkie ręce, więc można uznać, że temat jest fantazją jedynie, czyli go realnie nie ma...
p.jzns :)
Trochę namieszałeś. Wszystko w jednym worku? To jednak za wiele by coś zrozumieć.
UsuńDuda kreci się jak chorągiewka na wietrze, w sumie szkoda, ze Biden nie zapytał go o sprawy z twojej listy...ale to tez polityka.
OdpowiedzUsuńMasz rację, chorągiewka tam się kieruje jak coś w nią dmucha.
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że się opamiętano, bo priorytetem teraz jest powstrzymanie putina. Na tę chwilę zakopano więc to wszystko, co wymieniłeś.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak Putina nie powstrzyma Ukraina, to ją zajmie.
UsuńOd dawna nie mam ochoty rozmawiać o polskiej polityce. Teraz interesuje mnie jak najszybsze zakończenie wojny Rosji z Ukrainą, bo im dłużej to trwa, to tym wiecej ofiar i wzrost zagrożenia dla Europy i świata. Ukłony.
OdpowiedzUsuńProblem w tym Iwono, że polskiej polityki, jako takiej brak już od dawna. Istnieje tylko polityka PiS mająca załatwić prezesa ambicje i nic więcej.
UsuńKiedy już będzie można pisać otwarcie o Dudzie, to nikt o nim pisać nie będzie chciał.
OdpowiedzUsuńAle Duda sam będzie o sobie pisał i powtarzał, i powtarzał, to co już wcześniej powiedział...
OdpowiedzUsuń