Blog wyświetlono

wtorek, 4 czerwca 2024

2382. Pesymistyczny optimizm.

 "Pesymista mówi: – Gorzej być nie może. A optymista: – Ależ może, może..."

Oglądam, słucham, czytam, rozmawiam o tym co się w Polsce, w moim kraju, odbyło już i co obecny Rząd, chcąc nie chcąc, musi naprawić, zregenerować, przywrócić do stanu normalności użytkowej, prawnej i zrozumiałem dla wszystkich i stwierdzam że, całość ogromu draństwa z "ostatnich ośmiu lat", zawiera się wprost proporcjonalnie w tym bon mocie zapisanym na początku.  Bon mocie, który może być traktowany jako dowcip niemal, ale po chwili zastanowienia przywołuje fakty, zdarzenia, sytuacje które dopiero po ich ujawnieniu budzą grozę stanu w jakim Polska się znalazła.

A optymistyczna nadzieja, że "Ależ może, może..." jedynie pogarsza pesymistyczną nadzieję, że "gorzej być nie może".

Z dnia na dzień media donoszą, inforomują raczej, o nowych przekrętach, defraudacjach byłych rządzących, ich rodzin i "przyjaciołach" partyjnych. Zapewne znajdą się chętni do policzenia tych kwot, tym miliardów złotych, na których "królik i jego przyjaciela" uwłaszczyli się ku chwale własnej i rodzin swoich.

Nie będę wymieniał codziennych doniesień o dojeniu kasy Polaków, nie cieszy mnie ani trochę taka forma okradanie mnie, moich podatków i składek całej rzeszy dokładających się do utrzymania Państwa. Nie będę się denerwował "nowymi", coraz nowszymi formami kradzieży i korupcji, by nie powiększać swojej frustracji i coraz większej niechęci - by tylko tan napisać - PiS, czekam tylko, i mam nadzieję że się doczekam, na ukarania "tych panów".

5 komentarzy:

  1. Obiecali rozliczyć, oby to nie trwało zbyt długo, bo wyborcy stracą cierpliwość!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  2. już jakiś czas temu skończyłem moratorium na słowo "reżim"... co prawda nie taki, jak poprzedni, neokomunistyczny, ale jednak reżim... dlaczego?... to proste... do tej pory nie słyszałem słowa inpeachment (maliniaka) ze strony obecnej władzy... więc pies ich jebał...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ... pesymista to lepiej poinformowany optymista.

    OdpowiedzUsuń
  4. A podobno do polityki nie idzie się dla pieniędzy…podobno.
    Marek z E

    OdpowiedzUsuń
  5. A czegóż można się spodziewać po facecie, który z głupawym uśmiechem, w ramach zdobywania wyborców rozdaje przed Dworcem Śródmieście w Warszawie kubki z kawą? A poza tym czego można spodziewać się po obywatelach, którzy dają się przekupić kubkiem darmowej kawy i różnymi gratisami "od PAŃSTWA" nie rozumiejąc zupełnie, że owo "PAŃSTWO" nie ma jakichś własnych pieniędzy i te wszystkie "finansowe plusy" pochodzącą z pieniędzy podatników. Reasumując -może być gorzej, jeżeli szybko nic się nie zmieni .
    anabell

    OdpowiedzUsuń

2386. "I Have a Dream"

  T ytułowy cytat Luthera Kinga o marzeniach, także sennych, przytaczam z mojej sennej perspektywy po dzisiejszej nocy. Po śnie, który - jak...

Ostatnie posty