Blog wyświetlono

niedziela, 1 września 2024

2401. Słowo na niedzielę 3.

 Zacząć wypada od przewidywanej przez PiS "upadku demokracji" w Polsce. Upadku spowodowanego przez PKW zakwestionowania nadużyć w kampanii wyborczej. Pianie o upadku demkracji do której sam PiS doprowadził to iście lanie krodolich łez, po tym jak ów PiS tę demokrację doszczętnie niemalzniszczył i doprowadził do faktu dodania do "demokracji" przymiotnika dookreślającego. Jak dawno, dawno temu, była "demokracja socjalistyczna", tak i teraz skoro jest próba zmiany "demokracji pisowskiej" na normalną, bezprzymiotnikową. Pierwszym objawem "bezprzymiotnikowej" demokracji są reguły przyjęte przez PKW tak dotkliwie traktujące kasę PiS.

Na gorszy czas dla PiS i by prezydentem być, został desygnowany Błaszczak! Ten teflonowy (opowiadają, że nawet wypalono mu lasere wszelkie synapsy współczulne) na jakiekolwiek odczucia, członek PC nawet!, pchany jest przez prezesa "ku górze", ku prezydenturze, w miejsce zużytego do cna Dudy. Wszystkich to właściwie cieszy, bo przynajmniej temu panu Błaszczakowi nie zarzuca się kłamstw, jak Morawieckiemu. Pan Błaszczak opowiada to co mu sufluje pan prezes i nic więcej, a ex premier jeszcze dodaje swoje drobne konfabulacje.

Z "okazji" obchodów wybuchu IIWŚ premier i prezydent świątujący osobno tę straszną rocznice zajęli się przyszłością Polski. Premier marzy o tym by Kraj nie był "osamotniony" w obliczu ewentualnej, podobnej okazji. Prezydent snuje nieprawdziwe dywagacje żądające zadośćuczynienia Polsce rekompensat za wojenne cierpienia spowodowane przez nazistów i nie tylko niemieckich.

Duda-prezydent obchodził święto Solidarności (44 rocznica porozumień sierpniowych) w Gdańsku i między innymi tam powiedział: "że podpisanie Porozumień Sierpniowych oznaczało tak naprawdę umowę komunistycznych władz ze społeczeństwem. To właśnie wtedy Solidarność się zinstytucjonalizowała - "stała się bytem". "Bytem" jakimś nie amorficznym dla członków z całą pewnością jest, dla członków i PiS. Po tych ostatnich 8. latach ten byt się zmienił jakby uzależniając się od kierunków skąd płyną fundusze.

Ten sam Duda co wyżej dotarł na Jasną Górę, gdzie w swojej bezprzestannej i bezprzecinkowej wypowiedzi zajął się: rolnictwem - że powinno być za religią katolicką, że wieś polska wymaga wsparcia i że gdyby nie wiara to Polski by nie było. To tak ogólnie. Nie powtórzył, że jeszcze się uczy i więdzę zdobywa, ale Polcy się uczą odliczając dni odejścia tego pana w niebyt.

Jest też i dobra wiadomość! Kamiński i Żaryn zostali uznani za publikatorów treści pornograficznych w sieci. Nie wiem, czy pamiętacie Państwo, jaka to były okoliczność i konieczność publikowania dręczenia seksualnego nie posiadających duszy zwierząt, ale możecie sobie przypomnieć, jeśli was to bawi klikając w link ten oto.

Jeszcze jedna dobra, a nawet bardzo, wiadomość: Iga wygrawa i gra dalej. Wygrywa i trzyma się mimo zauważalnych w sieci wypowiedzi jej przegranych z nią przeciwniczek - i to nie tylko tych ze wschodu. Wiemy, że nikt nie lubi przegrywać, a sromotne dostać baty jeszcze mniej... Ale jakieś formy "przegrania" są, a przynajmniej powinny być, chyba zapisane w ich wychowaniu, w ich postępowaniu. A tu masz...

Na dzisiejszą niedzielę chyba już dosyć tych "słów". W sieci można jeszcze kilka smakowitych powiedzeń i stwierdzeń wynaleźć, ale znajdziecie Państwo wiele śmieszności sami. Jak traficie proszę je cytować lub opisać w komentarzach.

6 komentarzy:

  1. Odchodząc od polityki, mnie zadziwiają słowotwórcze zabiegi dziennikarzy internetowych na temat pogody: armagedon meteo, bomba ciepła, wybuch zwrotnikowych temperatur , bańka żaru itp.
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takich wymyślnych skojarzeń nie popełni z cała pewnościa AI

      Usuń
    2. A wszystko po to, by zajrzeć, otwierać i oglądać ten armagedon. Czego to się nie robi dla klikalności i kasy!
      Zasyłam serdeczności

      Usuń
  2. Nie napiszę nic o polskiej polityce - w końcu nie po to wyjechałam by nadal wysłuchiwać co ten pan, który kilka lat temu rozdawał kawę przy Dworcu Śródmieście wygaduje. A co będzie to będzie - nie byliśmy i nie jesteśmy żadną potęgą polityczną lub militarną ani gospodarczą i byłoby dobrze by sobie to pan od kawy uzmysłowił. A wraz z nim część społeczeństwa także.
    anabell

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Patrzeć na to co się dzieje w Polsce z oddali jest bardziej komfortowe niż odczuwać je na miejscu.

      Usuń
  3. Politykę tworzą media. To one decydują, które treści, czyje wypowiedzi publikować i przekazywać publice oraz kogo zapraszać do rozmów, więc żółć się ulewa, gdy człowiek widzi...
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń

2405. Słowo na niedzielę 5

Głuchołazy powódź w 1903 W szystkie portale światowe i prasa zajęły się „niżem genueńskim” i jego powodziowymi skutkami nie tylko dla Polski...

Ostatnie posty