Pierwszy raz! Przetarł się do sieci tekst, który przeczytałem o żądaniu odszkodawania za śmierć żołnierzy w wojnie na Ukrainie. Sri Lanka (dawny Cejlon) chce rekompensaty za śmierć swoich obywateli biorących udział w wojnie z Ukrainę w szeregach napastników. Motywacja! Rosja ich, tych obywateli wyspy zwerbowała i wystawiła śmierci do "akceptacji". Dyskretnie skryto oczywiście ilu Lankijczyków Rosja zwerbowała i ilu ich jeszcze walczy...
Pod zdjęciem na wskazanej wyżej stronie widnieje podpis: Około 2 tys. byłych żołnierzy z Sri Lanki zostało zwerbowanych do rosyjskiej armii. Teraz Lankijczycy żądają odszkodowań za ich śmierć / ShutterStock. Można sądzić, że rządający "śmiertelnych rekompensat" wiedzieli i zgodzili się ów "werbunek" - przecież nie "za darmo". Przecież, dający się zwerbować - podobnie jak Sri Lankowe władze wiedzieli: po co? i za ile? jadą zabijać Ukraińców.
Wiąże to z moimi kolejnymi pytaniami: Ile takich "Sri Lanek delegowało" swoich obywateli do swoistem legii cudzoziemskiej w Rosji? Ile takich "narodowych" formacji walczy na Ukrainie po stronie Rosji?
No i to co jest istotne bardzo i coraz bardziej: Ile podobnych formacji "stworzyła" Ukraina w swojej obronie przed agresją? I w jakim stopniu uzupełniają one osobowe braki w armii Ukrainy?
Wiele pytań, wiele brakujących odpowiedzi, wiele niepewności zwłaszcza, że Ukraina stara się umiędzynorodowić Wojnę wciągając i zabiegając o bezpośredni udział państw NATO - a to już grozi Trzecią Wojną Światową.
niektóre poważne, szanujące się organizacje gangsterskie faktycznie praktykują czasem takie ubezpieczenie, że w razie śmierci, wypadku lub odsiadki wspomagają rodziny swoich żołnierzy, ale czy w przypadku państwa Putasa można mówić o poważnej, szanującej się organizacji?...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Pewnie zrobią jak zawsze w Putinstanie - dadzą im po worku ziemniaków i uznają sprawę za zakończoną. A że Sri Lanka jej za takową nie uzna, no cóż, jak to było w Shrecku, jest to poświęcenie, na które Putin jest gotów.
OdpowiedzUsuń