Blog wyświetlono

132947

sobota, 3 lutego 2018

2269. Od soboty do niedzieli (189).

😂 Jak już media dorwą temat jadą z nim jak najdłużej, jak najszerzej, nie bacząc nawet ku czemu ich dywagacje w kolejnych korespondencjach, reportażach, wywiadach prowadzą. Nieszczęsna para tragicznych alpinistów z Nanga Parbat nicowana jest na wszelkie sposoby i w imię prawdy dowiedzieć się można: czy i po ile mają dzieci, żon, przyjaciół i przyjaciółek, jakie były koszty ratunkowej wyprawy i jakie perypetie są z tym związane. Wreszcie Mackiewicza kreuje się na nieodpowiedzialnego lekkoducha, któremu pieniądza, a raczej ich brak, w niczym nie przeszkadzały. Całkiem łagodny tekst pod linkiem dał asumpt do niewybrednych komentarzy do oglądania których absolutnie nie zachęcam. W imię prawdy nie zawsze należy ujawniać co się myśli albo uważa, o tym czy o tamtym.

😂 Kolejnym samograjem medialnym jest nowelizacja ustawy o IPN. To już trwa od Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holocaustu (27 stycznia). PiS chce  w tej ustawie (tak jak Rosja, i tylko Rosja, bo nikt inny na coś takiego się nie zdobył) penalizować mówienie o podłych Polakach i ich zachowaniach w czasie IIWŚ i okupacji, chociaż zapiera się, że tylko niektórzy "pomawiacze" będą karani. PiS tak chce, tylko nie wiemy czy prezydent Duda też jest za, wbrew wielu głosom i opiniom płynącym ze Świata. Czy po wejściu w życie tej nowelizacji jej rygorom karnym będzie podlegał "obatel" Czarnecki Ryszard za pomówienie europosłanki Róży Thun o "szmalcownictwo"? Chyba jednak nie. Nowelizacji jeszcze nie było, a  pisowscy "obrońcy" "obatela" bredzą coś o tłumieniu wolności słowa... Czyżby używanie wulgaryzmów będzie chronione przed penalizacją?

😂 Jakiś czas było cicho o smoleńskim zamachu, nie miał jakby kto podrzucać pod kociołek z przyrządzaną polewką sycącą wyznawców tej teorii spiskowej. Macierewicz gdzieś się zaszył mimo, że oddano mu w pacht kierowanie podkomisją smoleńską, podobnie zacichli jej członkowie-eksperci. Ale jest nowe paliwo, nowe otwarcie, nowe odgrzanie przepalanej już wielokrotnie polewki. Oto brytyjski ekspert podkomisji Frank Taylor stwierdził: "bez wątpienia samolot został zniszczony w wyniku eksplozji, jakie miały miejsce najpierw w lewym skrzydle a potem w kadłubie samolotu Tu154M w ostatnich sekundach lotu". I..., zaczynamy do nowa! Miałem już nie zajmować się rojeniami "spiskowców", ale żeby "ekspert brytyjski" dał się im "kupić"...? Być może się okaże, że ów ekspert to żaden ekspert, tylko taki "nowy" Nowaczyk.

😂 Artystą nie może być kto chce. Artystą będzie ten komu taki status nada premier Gliński, wcześniej z tabletu. Przepisy jakie tworzy ów premier mają z założenia pozbyć się tych, którzy maja za nic wszystko to co tenpan uważa za artyzm i sztukę wysokich lotów. Na przykład artystami już są wszyscy ci, którzy pielęgnują politykę historyczną wg PiS (filmowcy od "Historii Roja", "Smoleńska", itp.), albo Morawski uczepiony fotela dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu, a wyleniały aktor Zelnik, albo zgredowaty kabareciarz "pan Janek". A już artystą nie zostanie aktor Opania po odrzuceniu propozycji "grania" Lecha Kaczyńskiego w "Smoleńsku". Oczywiście sądzę, że będą ustalone stopnie "bycia artystą", o różnej randze dostępu do kontraktów, wsparcia finansowego, a nawet możliwości wykonywania zawodu (artysty), bo to zawód chyba jest, a nie jakieś, tam za przeproszeniem, wolne, czy dowolne zajęcia zarobkowe.


4 komentarze:

  1. Z tych wszystkich „wieści” najbardziej zbulwersował mnie pomysł Glińskiego o artystach. Teraz na takie miano pewnie będą zasługiwali tylko Pazur i Zelnik.

    PS. widzę, że masz podobny problem z jakim i ja się często borykam (zmiana rozmiaru i koloru czcionki). Powstaje, gdy w pisany tekst wklejamy z innych źródeł, niż edytor w którym piszesz. Na to jest rada. Przed wklejeniem tekstu w edytor notki na blogu, zaznacz cały tekst, wybierz standardowy kolor i wybraną czcionkę dla całości. Nie wiem, czy to jest zrozumiałe, jeśli nie opiszę dokładniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Asmodeuszu! Dzięki za poradę. Jak widzisz tekst postu jest jednolity w wyglądzie. "Wyciąłem" go i "przeciągnąłem" przez worda, by wkleić na powrót do postu. Jednym słowem będę pisał post w edytorze tekstu i całość wkleję w blog.

      Usuń
  2. Może nadejdzie kiedyś taki tydzień, który przyniesie nam radosne wieści? Albo przynajmniej pozytywne?
    Prognozuję, że samograjem na kolejne tygodnie będzie pytanie:podpisze czy nie podpisze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest poniedziałek Bet i już dywagują: "podpisze, czy nie podpisze"

      Usuń

2427. Licencja na zabijanie.

K omu przysługuje "taka" lincencja? Kto i w jaki sposób, może ją uzyskać? Kto taką morderczą właściwość może nadać? Kto, wreszcie,...

Ostatnie posty