Upał się rozpiął nad Jakubowem. Stan kiedy się chce, by on "zdechł", a jednocześnie, by trwał. Są jednak miejsca w Jakubowie gdzie, być może z powodu upału jest cisza, spokój i bezludnie. A na jeziorze Browarnym smugami ciągną się pyłki nadbrzeżnej wierzby. Wyglądają wprawdzie jak ścieki, ale proszę w to nie wierzyć.
Jak przesławny "Upał" Kabaretu Starszych Panów, w którym pokazano: co się może się zdarzyć w życiu, z miłością nawet, z powodu i na skutek upału. "Upał" to film niosący przesłanie mądrych rad i zachowań z czasów, kiedy uosabiający "dobrą zmianę" postaci nie istniały jeszcze, nie było ich nawet w "planach matrymonialnych". Więc tym bardziej wyrazistość tamtych ocen, spojrzeń i (było nie było) sugestii zachowań i ich antycypacja jest do odczytania.
Z tego co widzę, to NIE! Nie zrozumieją czego chce suweren i na co liczył dając im tzw. władzę. Zrozumieli owo "oddanie władzy" jako całkowite im, tej chwilowej zmianie, oddanie się w bezrozumny w pacht i zarządzanie we wszystkim i we wszystkich fragmentach (po kolei).
Sądzę, że stąd też zaskoczenia "zmiany", że ktoś tam, chociażby najsłabsi - nie mówiąc już o opozycji - mają inne, być może spowodowane upałem wiosennym zdanie.
A ja mam wrażenie, że to suweren nie zrozumiał do czego dąży "dobra zmiana". Sondażowe słupki ani drgną!
OdpowiedzUsuńChyba masz rację! A tak się staram nieco wyjaśniać...
UsuńWładza jak upał uderza do głowy i nie myśli się rozsądnie, obecnie rządzący działają na zasadzie - po nas choćby potop!
OdpowiedzUsuńAch, gdyby władzy głowy było odporniejsze "na uderzenia".
UsuńNazwa jeziora jest zachęcająca, film sobie zobaczę później.
OdpowiedzUsuńUpał to jednak fajna rzecz, dla mnie bomba! Siedzę sobie w cieniu, daję się łaskotać ciepłemu wiatrowi i spokojnie czekam, kiedy politykom mózgi się do końca zlasują. W tym cała nadzieja...
"Za Niemca", bo Olsztyn wszak to dawny Allenstein, CZYSTE wody z tego jeziora Browarnego były używane do ponoć do produkcji piwa w browarze nieopodal stojącym. W czasie przemian browar wykupiła jakaś spółka wielka by go zlikwidować. I teraz piwo Olsztyńskie produkowane jest na wyjeździe.
Usuńwładzę umacnia poparcie wyrażone w sondażach. Ale skoro częściowemu suwerenowi z tym dobrze, to poczekajmy, aż im upał dokuczy:))znaczy uderzenia gorąca, zwane też klimakterium. Może za daleko poszłam w skojarzeniach? Ale ktoś proponował panu K. gratisowe podpaski, a on nie zechciał, to może właśnie ma ten stan? nie wiem...
OdpowiedzUsuńCelny komentarz! Symboliczny upał trafia do wszystkich. Ci którzy mają ocienione patio cieszą się, inny bez takich luksusów oczekują zachodu słońca, deszczu, burz, a nawet trzęsień ziemi.
UsuńW tym roku zamierzam walczyć z upałem. Na zewnątrz wiadomo, wielkich szans nie mam, ale w mieszkaniu już tak. Planuję kupić dobrej klasy wentylator, coś z tych może https://interblue.pl/wentylatory-biurkowe-i-podlogowe,c,161/ akurat wybiorę.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń