2308. Od soboty do niedzieli (199).

👍"Środek" tygodnia przeleci tak szybko, niezauważalnie, że nawet na napisanie postu brak czasu - a najtrudniej jest zacząć. Ale jak nie rozpocząć pisania, gdy do okna zaglądają bzy w pełnym rozkwicie, z pełnym bukietem "bziej" woni. Zaglądają, machają kiściami pełnymi, wabią ku sobie oczy i "nosy". Zobaczcie, jak przez okno starają się wejść do wnętrza.

W moim ogródeczku...

👍Wiosna, czy zima, PiS się trzyma i nie popuszcza sznurków od kiesy, by spełnić słuszne życzenia matek i dzieci niepełnosprawnych, a dorosłych, okupujących sejmowy korytarz od 18 dni. Co dzień lub dwa przynoszą nowe projekty ustaw tzw. systemowych rozmywające, czy  nawet pomijające postulaty protestujących. Symptomatyczna była odpowiedź minister Rafalskiej złożone projekty ustaw PO i pieniądze zagwarantowane w budżecie na te projekty: "Nie będą realizować projektów opozycji, a pieniędzy nigdy nie było". Ot i wszystko w tym temacie. A protest dalej trwa. Czemu księdza tam nie widziano? Bo kościół nie jest "stroną" w tym sporze! Paradne, nie!

👍Iście pisowski sposób postrzegania świata zaprezentowano w sprawie próby przeniesienia pomnika katyńskie New Jersey (USA) używając po temu autorytetu   marszałka senatu nawet - jaki ten autorytet jest każdy widzi ale mimo wszystko... Jak demoluje się monumenty stawiane przed laty, bo za władztwa PiS nikt waży się z czymś takim wystąpić, ku czci Rosjanom i Ukraińców, to jedyną odpowiedzią na protesty jest zainteresowanych stron jest: wara od wewnętrznych spraw polskich! A "powstańcy z kolan" swoje trzy grosze wtrącają wszędzie.

👍Okazuje się, że rozdział unijnych funduszy może zależeć od oceny przestrzegania praworządności kraju aspirujące o dotacje. Klajstrowanie ustaw psujących polską praworządność coraz bardziej przekonuje unijnych polityków, że PiS nie zamierzą ustępować w sprawie: usunięcia dublerów, "wyborców" składu KRS, zmian konstytucji sejmowymi ustawami. PiS się nie cofa, ale KE nie zamierza odstąpić od swoich ocen. Orban zapowiada eto budżetowe, co jak przytomnie zauważył Rostowski ex minister finansów, Polska wtedy, po założeniu weta, nie dostanie absolutnie nic.
👍Matury, język polski na początek a później reszta. Mój język polski (1961 r. - a rany jak to dawno), pisemny, to Broniewski Władysław, życie, twórczość i (chyba) poglądy na o podstawie wierszy: "Bagnet na broń" i jakieś jeszcze tam inne - z głowy już nie pamiętam. Temat pisemny został "przewidziany" na giełdach - sieci jeszcze nie było, a ściągi się pisało (ołówkiem, długopisów też nie było) na wąskich paskach składanych w harmonijkę - więc "wykuty na blachę". Na ustnym miałem "Mickiewicza w Warszawie". Czy napisałbym współczesną maturę? Zdecydowanie nie!