Blog wyświetlono

środa, 2 maja 2018

2307. Między świętami.

Nadmiar kalendarzowy czerwonych kartek świątecznych Polakom nie przeszkadzał nigdy. Doceniano je w czasach, ponoć, słusznie minionych i cieszą obecnie. Zwłaszcza kiedy owe kartki ułożą się w przyjazny ciąg pozwalający pobrać od pracodawcy jeden lub dwa urlopowe dni by mieć dla siebie i rodziny wolny tydzień, albo i dziesięć dni.

Ku uświetnieniu "długiego majowego weekendu", zawierającego się, przy dobrej organizacji urlopowych dni, od 27 kwietnia (piątek) do 7 maja (poniedziałek), dostroiła się pogoda wiosenna, a miejscami nawet letnia. Taki stan rzeczy cieszy nie tylko osoby zmuszane do pracy by żyć (niektórzy nawet godnie), ale też i rzesze emeryckie, których nikt już nie chce zatrudniać. Pracujący emeryt bardziej, by doceniał możliwości weekendowe jakie daje suwerenowi Rząd, a może nawet by oddał odpowiednio swój wyborczy głos.
Ale do rzeczy. Jesteśmy z moją lepszą połową w środku świętowania, czyli pomiędzy 1 a 3 maja i zastanawiamy się z jakiej okazji świętować. 
Wczoraj, 1. maja świętowaliśmy 1.Maja, Święto Pracy dawniej, obecnie Dzień Świętego Józefa Robotnika. Z tej okazji, po nieudanej próbie przyłączenia się do pochodu (w Olsztynie nie odbył się!, zbyt nieliczny OPZZ i SLD) pojechaliśmy na plażę jeziora Ukiel. A tam parkingi pełne, deptaki zatłoczone, opalanie w toku, łódki, kajaki, żaglówki krążą po lustrze wody, a słońce grzeje jak latem.
Dzisiaj Dzień Flagi (kartka nie czerwona, ale się nie pracuje). Dzień godny odnotowania, bo to termin dawno oczekiwanego USG wnętrza organizmu. Flaga nad drzwiami wisi już do końca kwietnia, więc dopiero wieczorem rozejrzymy się za koncertem, kinem, czy "wystawną kolacją" z tej okazji.


Wypaczony sposób świętowania "dawniej" -  za Trybuną.
Maj to taki miesiąc, że można nie pracować, może lepiej napisać "nie być w pracy", niemal przez jego połowę. Kiedy do Senatu RP dochodzą przychylnie przyjmowane przez senatorów, propozycje o "pomalowanie na czerwono" kalendarzowej kartki z Zielonymi Świątkami (święto ruchome, nie państwowe do tej pory, przypada w tym roku na 21 dzień maja), taka "niepracująca" sytuacji jest całkiem możliwa.
Jutro Trzeci Maja. Dzień Majowej Konstytucji z 1791, pierwszej w Europie, drugiej na Świecie. Święto, które powinno przywołać refleksje o tym: co działo się z Konstytucją Majową, ale i tą obecną, aktualną jeszcze, którą zmienia się z chytrą przebiegłością aktami niższej wagi, uchwałami chociażby, łamiąc jej zapisy lub ordynarnie nie stosując się do reguł tam zawartych. 
A więc świętujmy! Nie biorąc do siebie "rysunkowego" przykładu, chociaż wielu ma już dosyć sytuacji w jaką "dobra zmiana" wpakowała Polskę.

5 komentarzy:

  1. Kiedy mnie ten rysunkowy przykład podoba się najbardziej ;) Z tą pogodą lepiej nie mów hop. Podobno pogody w święta, jak żony przed śmiercią, nie należy chwalić.
    Na poważnie, chyba to święto (1 maja) to już tylko tradycja z rozpędu, której sensu nikt nie rozumie. Bo niby jak tu świętować pracę, skoro wtedy walczono z nadmiarem pracy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poświętować każdy z nas lubi, ale bez przesady. Leniuchowania też jest formą świątecznej przerwy w pracy.

      Usuń
  2. Rysunek świetny i wcale nie dotyczy epoki minionej, jak najbardziej aktualny!
    Oby tylko nie zamienili święta Zielone świątki z 1 maja, wszak wielu twierdzi, że 1 maja to święto komunistyczne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczeniu święta nadają świętujący. "Komuniści" Zielone Świątki tez świętowali.

      Usuń
  3. To zaledwie początek majowego świętowania - przed nami jeszcze Zielone Świątki oraz Boże Ciało, a po drodze sezon Pierwszych Komunii. Ależ Święty ten maj:-)

    OdpowiedzUsuń

9373. Wybraliśmy!

                                                                           53,45% - Robert Szewczyk  46,55% - Czesław Małkowski  G łosowaliś...

Ostatnie posty