Blog wyświetlono

wtorek, 12 stycznia 2021

2594. Help!

 

We wrześniu minionego w końcu roku (pandemia już stawała się śmiertelnie dolegliwa) przy ul. Dworcowej - nie mylić z sowieckim generałem Dworcowem - rozbłysnął, taki jak wyżej, cudny, kolorowy, bilboard dyskredytujący jakąkolwiek pomoc odczłowieczą - w domyśle "człowiek człowiekowi wilkiem" i wzywającą do zawierzeniu ratunku Jezusowi i Bogu. Dlaczego pominięto ducha świętego? - nie wiem.

Wezwanie do Pana skierowała, jak wynika z podpisu,  "Polonia z Chicago", czyli zapłaciła za produkcję bilbordu i jego wynajęcie. Kto "położył nadzieję" ten zapewne przeżył, nie "zginął", jak w inwokacji ginący prosili o ratunek.

To było we wrześniu. Ale wczoraj (11.01.2021 r.), w centralnym punkcie Olsztyna, na wysokim dachu dawnego Domu Towarowego, vis a vis Ratuszy, błyskał co jakiś czas odrobiony elektronicznie, w wysokiej rozdzielczości i kilkakroć większy taki sam obraz z inwokacją ratunkową do Boga i Jezusa, także pomijając w misji ratunkowej Ducha Świętego.

Cyfrowy  ów obraz wstawiony został między serię reklam do wyświetlanie których ekran zamocowano na wysokości ponad 20 metrów nad ulicą Piłsudskiego. Bo cóż reklamy przeszkadzają "Jezusowi", czy "Bogu"? Nie przeszkadza to wołanie o ratunek reklamom proszku do prania, czy podpasek chociażby. 

Zastanawiać może jedynie skąd Polonia z Chicago nabyło oblicze Boskie i Jezusowe przedstawiona tamże? Póki co to jedyny wierny konterfekt przypisywany Jezusowi - dosyć szkicowo zaznaczony  przechowywany w


Kaplicy Sykstyńskiej - nie pozwala na takie uszczegółowienie Boskiego Oblicza. Ale nie stanowi to widać jakiegoś problemu dla twórczej wyobraźni artysty.

I jeszcze jedna wątpliwość dręcząca mnie niemożebnie od września minionego roku, to pytanie: Czy wszystkie te konterfekty, bilbordy papierowe i cyfrowe, zostały poświęcone? A jeżeli tak, to jaką wodą święconą, z Chicago, z Polski, z Rzymu?

Cyfrowe obrazki zostały zrobione "nie" poświęconą komórką przez okno pędzącego autobusu nr 117, stąd taka licha jakość zapewne.

22 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie z Watykanu czy jakiegoś tam Rzymu, nie z Chicago [nie czytaj "Czikago"] jeno z Torunia, grodu Mędrca Geotermalnego, co "Ruszył Słońce, wstrzymał Ziemię. Niańka go palęła w ciemię".
    Także nie kombinuj z brakiem tego czy owego składnika Trójcy w jedności / jedności w Trójcy, bo wiesz przecież, że Jego jest trzech, a Ich jest jeden... Arytmetyki się przecież uczyłeś. 1+1+1 = 1!; 3 x 1= 1; ale 1 do sześcianu = 3!
    Poza tym ci z z Ch-i-c-a-g-o zawsze zwracją się do "Prawdziwych Polskich Polaków z Prawdziwej Polskiej Polski"[mam taki tekst pisującego z Chicago niejakiego Jaśka z Toronto", raczej mędrca netuzinkowego]. Nie wiem, czy kwalifikujesz się... Ja też chyba nie...
    ******* ***!

    OdpowiedzUsuń
  3. He, he, he. A mnie się tak akcja podoba. Gdybyż tak w każdym, nawet małym mieście, a katolików ubywałoby na potęgę. Teraz jakoś tak przypada rocznica, w związku z którą nastąpi odnowienie powierzenia Jezusowi Polski. Nie wiem, może to tylko subiektywna ocena, ale im bardziej Mu powierzają ten kraj, tym mniej katolików. I jeszcze ta Maryja... Całkowity odlot.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podano dzisiaj w mediach, że minionym roku zmarło nas Polaków więcej niż o rok wcześniej. Czyżby "zawierzenie" nie pomogło? A może modły były nie dość wsparte tacą?

      Usuń
    2. Chyba jedno i drugie. Dodam trzecie - wara w opatrzność Bożą.

      Usuń
  4. A co z tymi, co się modlili i nie przeżyli?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ci już śp. nie wykazali się gorącością modłów i zwykła wiarą też.

      Usuń
  5. a "pod Jezusem" wieczorem kto się tam grupuje?... cichodajki, czy dile?...
    pamiętam, jak kiedyś /za poprzedniej komuny/ w Krakowie nocna sprzedaż gorzały miała miejsce "pod figurką" przy Kleparzu, i stąd to skojarzenie...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem czy w tym dziwnym kraju jeszcze cokolwiek jest mnie w stanie zaskoczyć. Prawde jednak mówiąc Polonia z Chicago to przede wszystkim Polska wschodnia ... myśli zatem podobnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowite!
    Ktoś wydał zezwolenie na instalację tego bilbordu, a jeśli już, to dlaczego nie na fasadzie najznaczniejszego w mieście kościoła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Warmii i Mazurach wieże kościelne wykorzystywane są na mocowanie anten telefonii komórkowej, za odpłatnością oczywiście.

      Usuń
  8. Zaskoczyłeś mnie. Czy dobrze, że taki bilbord powstał.... Chyba tak. Ważne jest przecież, że ktoś w coś wierzy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. myślę, że każdy mówi o tym, co mu doskwiera. Widocznie Polonia z "czikago" potrzebuje pomocy i wsparcia. Skądkolwiek:))

    OdpowiedzUsuń
  10. zapomniałam dodać: liczą na Olsztyn, szczególnie na Jakubowo:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I do Polonia z Chicago doczekała się! Jakubowo "wspiera" ich wysiłki w ku przekonywaniu, że coś czego nie ma i nie było jednak jest.

      Usuń
  11. Ha ha! Rozbawiłeś na koniec tego smutnego dnia. Choć dlaczego właściwie uznaję go za smutny? Same dobre wiadomości: w punktach szczepień masowo "załatwiają" 30 pacjentów dziennie, synkowie świętej Jadwigi z Emilowiczów zostali w trybie ekspresowym narciarzami alpejskimi, a w Krakowie w Kwarantannie Narodowej odbędzie się egzamin na aplikację sędziowską dla 1770 osób. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Chociaż trochę uśmiechu się przyda. Ten 1770 osobowy egzamin śmiało można już określać jako "narodowy".

      Usuń
  12. W zasadzie to nie wiadomo kogo ma ratować "Pan". Z podpisu na bilboardzie by wynikało, że to raczej Polonia z Chicago ginie. Powiedziałbym: "Tak trzymać", ale nie powiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak "Pan" uratuje chociażby "Polonię z Chicago" to tak jakby uratował cały świat, co mu się do tej pory nie zdarzało.

      Usuń

2411. Słowo na niedzielę 11

 P łynie i płynie ten czas nasz jedyny. Ucieka gdzieś tam niepostrzeżenie i nie zamierza wrócić, i nie pozwala na poprawienia, zatarcie błęd...

Ostatnie posty