Blog wyświetlono

czwartek, 11 listopada 2021

2761. Wiecie, rozmiecie...

 

Tak jak, o coraz bardziej zmieniającym swój charakter Powstaniu Warszawskim, tak i o święcie odzyskania niepodległości, 11. listopada, nie powinno się nie pisać. Nie wolno przemilczeć tego jak "świętowanie wyzwolenia" ogranicza się do wojennego przemarszu bojówek, tzw. narodowców, ulicami Warszawy. Nie wolno przemilczeć, że ów "marsz Bąkiewicza" władze państwa PiS dały swój patronat uznając go za "państwowy" - obchodząc, a raczej ignorując dwa kolejne wyroki sądowe zakazujące organizacji tej quasi nacjonalistyczno-faszystowskiej imprezy. Nie zabraknie przecież petard, rac i "rzymskich pozdrowień" w "zamawianiu pięciu piw".

Mimo, że "państwowy marsz" najważniejsze osoby PiSrządu nie zamierzają brać w nim udziału. Każda z nich pytana o udział zasłania się: innymi, ważnymi, zaplanowanymi obowiązkami, a nawet ciągłą i ciężką praca "dla Polski".

Czyżby? Moja wiara w prawdziwość takich tłumaczeń jest raczej nikła po zapoznaniu się w tweetem koordynatora służb (opublikowanym na FB przez "Artura") w którym błaga osiłków narodowych by w szale "świętowania" oszczędzali policjantów i żandarmerię - niewymieniona z nazwy - reszta jest do ich dyspozycji. Czyżby prominenci PiSrządu, PiSpaństwa obawiają się nierozpoznania i zaliczenia do owej niezidentyfikowanej "reszty"?

Wskazuje tę resztę inny "wujek dobra rada" sugerując by ewentualni odważni lub nierozsądni dziennikarze, którzy pojawią się "na marszu" ukryli swoje prasowe identyfikatory, a przynajmniej nie nosili ich na szyjach taśmami czy łańcuszkami zawieszonymi na szyjach - bo to ułatwia, ba!, nawet prowokuje do podduszania takiego odważniaka.

Ten przekaz można wzmocnić dodaniem: "wiecie, rozumiecie", tam będzie tłum - a tłum jest nieobliczalny - a tłum młodych narodowców tym bardziej!

13 komentarzy:

  1. Skąd zdziwienie wezwaniem? Pokrewieństwo ideowe i duchowe zobowiązuje.
    Pozdrawiam...
    Zapraszam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to nie jest zdziwienie, to spodziewane zachowanie "swojaka", który przed uprawomocnieniem się wyroku skazującego ułaskawiony został prezydenckim złamaniem prawa, by teraz móc pyskować.

      Usuń
    2. różnie się świętuje święta narodowe na świecie, bywałem tu i tam, więc co nieco też poświętowałem, ale zawsze był luz i wesoła, przyjazna wespół-w-zespół zabawa... w Polsce od iluś tam lat porobiło się jakoś inaczej, tu gagiem centralnym jest samoprzepęd wściekłych z nienawiści /do Polski, świata i siebie przede wszystkim/ potworów, taka to już się porobiła nowatorska, świecka(?) tradycja...
      p.jzns :)

      Usuń
    3. Oj, przecież wiesz, że nie chodzi, o to jak różnie, tylko z jakiego powodu i w jakim celu.

      Usuń
  2. */errata... nie tu miał być koment, ale system to system, ma swoje dziwactwa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Warszawa w dymie i ogniu kojarzy mi się jak najgorzej i jak najdalej tam było od wolnościowej radości. Brrr... Jak można było oddać to Święto w takie ręce? Naprawdę jest mi "łyso".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam osoby, które wyjechały z Warszawy by godniej uczcić Rocznicę.

      Usuń
  4. Marsz kiboli w oparach absurdu i równie absurdalne apele policji oraz polityków w obronie policji...a prezes i spółka w Krakowie, uciekli po prostu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś mi się wydaje, że przekazania kasy naziolom było zwykłym dealem - kasa za brak demolki w stolicy i nie obijanie policji.

      Usuń
  5. Wydawało mi się, że koniec prezesa prezesów będzie taki, ze zastąpi go jeszcze gorsza kreatura, np. jakiś były bosman. A tymczasem na prezesa, jak na pochyłe drzewo, skaczą wszystkie bąkiewiczowe kozy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naziolom za przychylnoiść dla PiS będzie się jeszcze więcej płacić.

      Usuń
  6. Mówią, że kaczyzm to PRL bis, ale ro chyba bardziej Rzesza bis

    OdpowiedzUsuń

9373. Wybraliśmy!

                                                                           53,45% - Robert Szewczyk  46,55% - Czesław Małkowski  G łosowaliś...

Ostatnie posty