Blog wyświetlono

sobota, 31 sierpnia 2024

2400. Proceduralna kradzież...


 W XIII wieku w mieście Hameln zalęgły się szczury. Ich populacja była tak liczna, że Hamelnczykom zaczęło brakować wszystkiego. Rada w radę rajcy wezwali na pomoc szczurołapa, lub jak w innych bajkach zwą go flecistą. Ów fachowiec przybył, dmuchną we flecik w taki sposób, że podłe gryzonie mimo spasienia się na dobru ogólnym ruszyły za nim, by utonąć w pobliskiej rzece. Szczurołap wrócił po zapłatę a nie otrzymawszy jej, w podobny sposób jak szczury wyprowadził z miasta dzieci niesłownych mieszkańców, którzy zapłatę za "usługę" podzielili między siebie.

poniedziałek, 26 sierpnia 2024

2399. Coś wleciało?

Znowu, kolejny raz, po rakiecie nieuzbrojenej, po tej uzbrojonej "wybuchniętej" tuż przy granicy z Ukrainą, po ponoć kilku metoorolicznych balonach, coś wleciało od Ukrainy. Tym razem media określiły (13:34), że to "bezzałogowy obiekt powietrzny" wdarł się na Polskę "na wysokości" Czerwnogradu.

Wleciało to coś i teraz jest poszukiwane przez wszelkie służby do tego wyznaczone i przeznaczone. A ponoć wcześniej przez sieć przebiegła informacja, że samolotowa obrana powietrzna została "poderwana".

niedziela, 25 sierpnia 2024

2398. Słowa na niedzielę 2.

 Dosyć dziwacznie, jak dla mnie, zabrzmiały słowa Ursuli von der Leyen opisujące przyszłość Europy: "Europa zawsze będzie u boku Ukrainy, bo Ukraina jest Europą. Wasza wolność to nasza wolność. Wasze bezpieczeństwo to nasze bezpieczeństwo". Może jednak lepiej by się rozumiało opis, że to "Ukraina powinna być zawsze u boku Europy" - a nie odwrotnie. 

niedziela, 18 sierpnia 2024

2397. Słowo na niedzielę 1

 


Jak to zawsze w niedzielę jest więcej czasu na uzupełnienie braków i niedociągnięć z minionego już - jednak - tygodnia, dodanie mu, albo czynnościom w nim wypełnionym znaczenia, poskarżenie się na nieudolności, a także że "gdybym wiedział to zrobiłbym to (czy owo) całkiem inaczej, prościej, skuteczniej.

sobota, 17 sierpnia 2024

2396. Ciepło zimno.


Nie wszyscy znajomi blogerzy, na których strony zaglądam, piszą o upałach, o dolegliwościach z nimi związanych, jakby chcieli - przynajmniej niektórzy wrócić do jesiennych szarug, czy  zimowych zamieci. Sądzę, że te letnie kaprysy zawierające więcej kpiny niż rozpaczliwej prawdy cierpiętniczej. Pewno,  że i mnie męczy temperatura i bezlitosne promienia słoneczne, ale to pestka w porównaniu z egipskimi gettami all inclousive

A teraz, jak wieść niesie, Arabowie masowo wypoczywają w Polsce. Najwięcej ich ponoć w Zakopanem... Czego tu szukają? Upałów mają u siebie w bród przecież i nieco wyższych. Szukają ochłody i nie znaleźli. Jak ma być chłodniej jak termometry - przynajmniej w Olsztynie sięgają takie wyniki jak na wczorajszym foto. Pewno nie przyjechali się "opalać", bo mają tego dosyć - zresztą ja też, już przed laty, z opalaniem skończyłem.

środa, 14 sierpnia 2024

2395. Eroduję!

 


Tych erozji, nazwijmy je fizycznymi, trochę jest i w znacznym stopniu prowadzą do wyrównania, spłaszczania powierzchni naszego globu - tylko erozja wodna żłobi doliny i kanały wodne. Chodzi jednak o to, że ja eroduję moralnie, że zaczynam wszystko widzieć w jednej płaszczyźnie, wymiarze i nie chodzi absolutnie o jakikolwiek symentryzm polityczny czy poglądowy.

wtorek, 13 sierpnia 2024

2394. "Źródło życia"?


Budynek Lebensbornu przed laty i dzisiaj.

Sanatoriów, domów wczasowych i uzdrowiskowych w Połczynie zdroju jest tyle, że nawet nie mają wspólnej strony w sieci. Część z nich jest prywatna inne zrzeszyły w tworząc przy tzw. okazji Zarząd Uzdrowisk Pełczyńskich. Wszystkie te instytucje leżą wewnątrz lub w otulinie Parku Zdrojowego.

poniedziałek, 12 sierpnia 2024

2393. Sanatoryjnie i wypoczynkowo.

 

Byliśmy, doznaliśmy, przeżyliśmy, wpełni zadowoleni, tydzień w sanotoryjno-hotelowym ośrodku w mieście niewielkim właściwie, ale słynącym z kolorowych parasolek - niczym z Cherburga - rozpiętych na wysokości drugiego piętra, nad deptakiem, nad ulicą Grunwaldzką w Połczynie-Zdroju.

"Pod parasolkami" można zjeść lody tradycyjne, wypić kawę świeżo mieloną zagryzając słodkościami ciast różnych - nie widziałem kremówek. Napawaniem smakami lodów, kaw różnych i ciast można oddać się w "ogródku" rozstawionym przez całą szerokość ulicy.

W Połczynie-Zdroju brak jest sklepów typowych z alkoholem. Oczywiście są sklepy sieciowe wielotowarowe, gdzie oczywiście jest wszystko do kupienia i w sanatoryjnych kawiarniach. Wszędzie natomiast można nabyć kilka odmian piwa Pełczyńskiego, a w browarze pełczyńskim (właścicielem jest Czech) wybór tego trunku jest szalony, co utrudnia  oczywiście wybór. Inne rodzaje tego złocistego trunku też są dostępne.

2405. Słowo na niedzielę 5

Głuchołazy powódź w 1903 W szystkie portale światowe i prasa zajęły się „niżem genueńskim” i jego powodziowymi skutkami nie tylko dla Polski...

Ostatnie posty