Nie tylko szatan kuszenie uznał za dobrą metodę załatwiania swoich spraw, dla niego i piekła ważnych. Kuszenie polega mniej więcej na tym, że jak się chce kogoś do czegoś namówić, na coś skusić to coś się daje w zamian, albo obiecuje że się da w przyszłości chociażby. Metoda kuszenia jest skuteczną funkcją polityki. Metodą stosowaną od lat i nie potępianą - jak to jest w przypadku "złego" - chociaż "inni szatani są tu czynni".
Switłanę Ciechanouską, konkurentkę Łukaszenki w białoruskich wyborach prezydenckich, zwabiono z Litwy do Polski przyznając jej nagrodę Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Opozycjonistka uciekając z Białorusi na Litwę, wybrała ten kraj jako bardziej demokratyczny od innych, w tym Polski, gdzie czuje się bezpieczna. Ten, było nie było, afront dla "zmiany" postanowiono zniwelować nieco wspomnianą Nagrodą Specjalną (cokolwiek to znaczy) FE.
Szymon Hołownia nie mający reprezentacji w Sejmie, rozczarowany społeczeństwem - nie przeszedł do drugiej tury w wyborach prezydenckich, zaczyna kusić posłów, czyli namawiać, do stworzenia klubu sejmowego (na początek) Polska 2050. I jedną blondynkę z Lewicy - Wiosny już namówił! Jedna jaskółka, nawet jak lewicowa, klubu sejmowego nie stworzy, więc polowania kusicieli trwa nadal.
Dzisiaj medialnie poinformowano, że premier Morawiecki kusi Kosiniaka-Kamysza by został rządowym koalicjantem. Kusi PSL, któremu nie pozwolił nawet na posiadanie wicemarszałka sejmowego. Kuszenie - onegdaj przyjmowano takie zachowania za korupcję polityczną (słynny Kałuża z Żor), przynosi efekty. Znaleziono najbardziej podatnego Sachajkę, a ten chętnie, a on tak. Pierwsze koty za płoty. A polowanie, pardon, kuszenie będzie trwało nadal.
Hołownia - świadomie bądź nieświadomie - pracuje na rzecz Paranoi i Schizofrenii. Rozbija - mniejsza z tym na ile skutecznie - opozycję.
OdpowiedzUsuńCo do PSL... "Politycy" tego nepotycznego stronnictwa gotowi sprzedać własne matki i wystawić na aukcje siostry, byle mieć "stołki", pieniądze, znaczenie, władzę.
Jestem [organizacyjnie] byłym ludowcem.
Motywy różne, ale metody szatańsko jednoznaczne.
UsuńTylko co na to wyborcy? Wszak wybierali za inne poglądy, niż głoszą obecnie kuszeni...
OdpowiedzUsuńWyborcy, czyli suweren, nie ma nic do gadania.
UsuńDiabelski rząd to i diabelskie metody.
OdpowiedzUsuńTak jakby piekło znalazło nową lokalizację i wyszło na powierzchnie spod z czeluści ziemskich.
Usuńsłuchałem jakieś dwie godziny temu wywiad i manewry piskorza to zaiste sztywność jak wzwód wilka na mrozie w porównaniu z tłumaczeniami tego całego Sachajko...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Zaprzeczenia, wyrywanie z kontekstu, niezrozumienie wypowiedzi itd. Ot i cała prawda ukryta jest za tym parawanem narracyjnym.
Usuńile razy można się sparzyć w diabelskim kotle? tylko naiwni pójdą na lep obietnic. Zobaczymy:))
OdpowiedzUsuńJeszcze nie raz, bo Polak "coraz mądrzejszy" po szkodzie.
UsuńTaaa, Hołownia mi podpadł. A właściwie to zawsze wyjdzie w końcu szydło z worka- zależało facetowi na stanowisku więcej niż na dobru kraju, o którym tyle trzeszczał w swej kampanii.Ale i tak na niego nie głosowałam. PSL jak zawsze jest skłonne do "spółkowania " z rządzącymi, byle się ustawić blisko koryta.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
"Z daleka" też to widać? I chyba wyraziściej niż z bliska.
UsuńWszystko dobrze, ale musi być tak jak ja chce to wtedy jest dopiero dobrze... Nieważnie jak się to stanie czy kuszeniem, przekupstwem.... Musi być po mojemu.
OdpowiedzUsuńPóki co nic, nawet zapisy konstytucyjne, nie jest przeszkodą w dążeniu do pełni władztwa.
Usuń