Blog wyświetlono

sobota, 15 lutego 2020

2439. Ujawniono wstydliwe wpisy poparcia.

Wiem, wiem, lub domyślam się, że pisząc o "wstydliwym ujawnieniu" sam sobie zadaję kłam, gdyż jestem do cna przekonany, że PiSpaństwo nie posiadają takiej cechy wyróżniającej jak jakakolwiek forma wstydu. Nie znana jest im zwyczajna "kindersztuba", czy "Kodeks Boziewicza", oni nie przepraszają, nie wstydzą się swoich słów i czynów, bo "im się to należy". A suweren ma słuchać i wykonywać!

Ma też wykonywać suweren polecenia opłat zwiększonych - wbrew obietnicom - podatków, inflacji (płace rosną i ceny muszą też - cóż za PiSekonomista taką formułę stworzył?). No może nie formułę, ale "bałaknął" (lwowskie powiedzonko takie, określające gadanie, dla gadania) niechcąco chyba.
Suweren ma też solidarnie zwrócić do kasy PiS nakłady na: 500+, 13-tkę i 14-tkę! Bo przecież, jak premier Thatcher zdefiniowała już bardzo dawno: "Państwo nic nikomu nie daje, bo nic nie posiada!".
Odbiegłem nieco od tytułowego ujawnienia "wykazu cudzołożnic" wspierających siebie wzajemnie, by tylko się do "wykazu", czyli do Krajowej Rady Sądownictwa dostać. Klinicznym przykładem indolencji moralnej jest sędzia Nawacki z Olsztyna, który nie uznał za stosowne zawiadomienia "komisji kwalifikacyjnej", że brakuje na jego "liście" wymaganej liczby podpisów wspierających, bo kilku jego podwładnych poznało się na nim i postanowiło wsparcie wycofać.
Ponad dwuletnie ukrywanie "list wsparcia", wg. mnie, miało swoje uzasadnienie i powody. Owa wspomniana "wstydliwość" spowodowana była koniecznością jak najszybszego utworzenia "nie sądowej" izby mimo  braku kompletnych ilości podpisów. I ten "okres karencji", dziwaczność zastrzeżeń RODO, uporu szefowej - jakiejś tam sejmu, pozwolił na UZUPEŁNIENIE. Pozwoliło by teraz móc pokazać, że nie tylko "prezydenckie powołanie", z brakami formalnymi, "kończyło sprawę" utworzenia KRS.
A, jeszcze jest jeden powód "ujawnień". TSUE (niebawem tzw. orzecznie zabezpieczjące) ma się dać tym zabiegiem przekonać, że w państwiePiS wszystko biegnie demokratycznie i praworządnie mimo rozciągnięcia tej demokratycznej praworządności na lat parę.

17 komentarzy:

  1. Odnośnie tych opłat zwiększonych. Parę dni temu w "Tak jest" pani Leszczyna podała, że za rządów PIS utworzono aż 42 (!) nowe opłaty i podatki. I pewnie jest to prawda, bo uczestniczący w rozmowie wiceminister Kowalski temu nie zaprzeczył.

    Też się obawiam, że te listy przynajmniej częściowo UZUPEŁNIONO. Tylko jak to udowodnić??? Przecież nikt się do tego nie przyzna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę, że "jak będzie trzeba" znajdą się sposoby na sprawdzenie tych sugestii.

      Usuń
  2. Zmienione grafikę aktów urodzenia i innych i o dziwo ważne są tylko miesiące (oczywiście każdy co 3 miesiące kosztuje tyle samo). Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że dawno nie rodziłem, a chyba nigdy, ale ta zmiana...

      Usuń
  3. Chyba ominęła mnie jakaś polityczna awantura w Polsce, ale szczerze mówiąc śledzenie wojny o sądy jest męczące.

    pozdrawiam z alpejskiego podgóża

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podgórzu zazdroszczę Ciebie, a Tobie podgórza alpejskiego. A Polskie Sądy, tak jak Trybunał Konstytucyjny, staną się "towarzyskim odkryciem" prezesa JK. - Nie myl z JKK!

      Usuń
    2. Z pewnością mieszkając za granicą mam większy dystans. Wpierw z Kanady, a teraz ze Szwajcarii patrzę inaczej. I chyba coś mnie ominęło, kolejna awantura która z daleka brzmi groteskowo.

      Usuń
  4. Wstyd dla tej kasty to pojęcie nieznane. Po trupach do celu a na końcu wszystkim środkowy palec...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają zmieniać wizerunek "Orła Białego", może mu dodać "środkowy palec"?

      Usuń
  5. Podobno na tych listach nie ma żadnych nazwisk , które COŚ znaczą , towarzystwo wzajemnej adoracji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ale przypomnę, że "nic nie znaczące zero" jest tym co zmienia znacząco znaczenie sprawiedliwości w Polsce.

      Usuń
  6. Tak, o wstydzie i innych tego typu „ludzkich” odruchach nie ma sensu w kwestiach tyczących tej partii pisać.
    Tensędzia ( nie wiem czy zasługuje on na miano sędziego) chyba nie musiał informować, że ktoś wycofał poparcie bo z tym poparciem nie jest tak jak przy wrzucaniu do urny naszego głosu. Wycofanie poparcia idzie chyba do podmiotu, które te głosy poparcia zbiera i liczy. Oczywiście to ma działać gdy mechanizm prawidłowo działa. Tu wątpię by coś działało jak w zegarku, czyli koło zębate o inne koło. Tu pewnych kółek albo nie ma albo stoją a mechanizm i tak się kręci tak jak „mały zegarmistrz” chce.
    Nie robię żadnej analizy samych list ale wiem, że już się je robi i wnioski są zadziwiające.
    Ja oceniam, że same listy są sporządzone wybitnie niechlujnie. Gdyby tak były sporządzone listy poparcia np. dla kandydata SLD to by zostały odrzucone. Ad zaś "uzupełnienia" to przez dwa lata mogli zrobić to solidniej. Mocno mnie ciekawi co będzie z "popierającymi" gdy się TO skończy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przewspaniała pewność siebie, przez innych zwana butą, nie przewidziała ujawnienie list. One miały być tajne do "śmierci ich czy PiSrzeczypospolitej".

      Usuń
  7. Te "listy poparcia" są doskonałym przykładem na to jak w Polsce niszczy się demokrację. To jest rażące naruszenie prawa, gdy w wyborach czynnych i biernych do KRS biorą udział sędziowie czasowo oddelegowani do organów władzy wykonawczej. Nie wiem dlaczego nikt tego nie zgłasza do prokuratury, czy później do stosownych organów kontrolnych UE. Przecież sędzia oddelegowany to sędzia uzależniony na czas trwania delegacji!

    OdpowiedzUsuń
  8. @Anzai
    Nie wiesz dlaczego nikt nie zgłasza do prokuratury? Pewnie zgłosił. Tak jak zgłoszono wiele innych faktów.
    Prokuratura zamorzyła albo nie ujawniła, że coś wpłynęło.
    Stanowi więc ta sytuacja doskonałe zobrazowanie stanu praworządności w Polsce. I tu pytanie: co zrobić z ludźmi, którzy dziś są takimi sędziami i takimi prokuratorami gdy wróci wszystko do normy?
    Przyjąć zasadę, że "grzechu nie było"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, i to jest ta opieszałość opozycji. Należy zgłaszać, a od negatywnej decyzji prokuratury trzeba się odwoływać do sądu. Wiadomo, że na tym etapie też może być odmowa, ale po to jest tryb instancyjny, aby w takich sytuacjach spory wyprowadzać na neutralne pole, czyli do TSUE. To jest tak ja z tą wygraną w totolotka ... trzeba wykupić los, aby ewentualnie wygrać. Ale "tłustym kotom" się nie chce ...

      Usuń
    2. Zaraz, zaraz Anzai, znowu "wina Tuska", opozycji? Ten prezentowany przez Ciebie "symetryzm" wygląda na to, że starasz się za wszelką cenę "tłumaczyć" draństwa PiS?

      Usuń

2411. Słowo na niedzielę 11

 P łynie i płynie ten czas nasz jedyny. Ucieka gdzieś tam niepostrzeżenie i nie zamierza wrócić, i nie pozwala na poprawienia, zatarcie błęd...

Ostatnie posty