2442.Ostrzeżenie raz jeszcze.

W poprzednim poście tylko imaginacyjna wyobraźnia podpowiadała, że prezydent "ostrzeżony" przez prezesa znajomością jego rodzinnych zasobów może dać TVP 2 mld. PLN bez wahania. Po pokazaniu posłom i wszystkim innym w Polsce i po za jej granicami środkowego palucha przez Lichocką zaczyna to się komplikować. Lichocka w odstawkę, a PDA zaczyna kombinować co dla niego i jego kampanii wyborczej najlepsze.

To jednak nie wszystko. Fackyou posłanki z PiS polubił cały świat medialny i zaraza chamskiego zachowania rozpełzła się gdzie tylko zdołała i pełznie dalej. Nie przekazano, mimo propozycji Senatu, tej kwoty na leczenie onkologiczne, a dano szczujni TVP, takim osobom jak Lichocka, właśnie tam zatrudnionym.

I trzeba było szybciutki wyciszyć, ukryć ten "brudny" paluch, schować go za zasłoną dymną. I zrobiono to szybciutko właśnie aresztując "Agenta Tomka" po trzech latach prowadzonego śledztwa w sprawach defraudacyjnych (bo za dużo zaczął się w mediach zwierzać). I zaczęto przeszukiwać, uprzedzając o tym media, wszystko gdzie tylko Banaś "kryształowy" nogą postawił - zajęto się także jego synem, czyli rodziną.

A obu panów wcześniej przecież ostrzegano, że "mowa jest srebrem, a milczenie złotem". Nie posłuchali... A trzeba było przyjąć narrację z filmów o mafijnych "metodach pracy", wsłuchać się w nią i wyciągnąć dla siebie najlepsze rozwiązania.