 |
| Koronawirus |
W Chinach koronawirus zaraził sobą ponad 28 tys. ludzi, zmarłych - rosnąca z dnia na dzień liczba - wyniosła już 561. Zaraza wylewa się po za granice Chin i nawet widziany z kosmosu słynny "mur" nie wyhamowuje inwazyjnej szybkości epidemii - zaczyna się mówić i pisać już o pandemii.
Tak! To już nie są "znaki", to już nie są zagadkowe zdarzenia, które nie poddają się interpretacji, czy antycypacji wprost. To już widać i czuć, że Natura (ponoć nie myśląca, jak napsano w komentarzu) postanowiła wspomóc Ziemię w jej wysiłkach do pozbycia się części populacji ludzkiej. Części najbardziej agresywnej istoty jaka zalewa niszczycielską falą Nasz Glob i szykuje eskpansję Kosmosu.
Zatem co nas czeka? Ekspansja koronawirusa zostanie zatrzymana? Czy dalej rozprzestrzeni się zarażając i powodując niemal 2% zgonów wśród zarażonych? Póki co brak jest odpowiedzi...
Komentatorzy wysyłają uspokajające treści by nie podkręcać nastrojów w kierunku panikarskich zachowań, także gospodarczych i finansowych. Bo: z Chin, ci co mogą, uciekają i nikt do Państwa Srodka się nie wybiera nawet turystycznie nie mówiąc już o biznesie.
 |
| K... w koronie |
A w Polsce, póki co, jeszcze w moim Kraju, inna zaraza się rozsiewa zarażając nieprawością prawo i sprawiedliwość. Nie, nie! - tą partię przejętą na własność przez Kaczyńskiego, a całe sądownictwo i jego członków - nie napisałem o prokuraturze, gdyż już wcześniej została zawłaszczona.
Bo jak inaczej określić działania Trybunału Konstytucyjnego, wyboru Izby Dyscyplinarnej SN wespół z ukryciem "list poparcia" kandydatów. Jak inaczej opisać wykonywanie tylko tych wyroków sądów, które są po myśli rządzącach. Jak nazwać wreszcie zawieszenie w czynnościach sędziego Juszczyna, z mojego Olsztyna, za wyrok w imieniu RP.
Rozsiewaniem tej zarazy, sączącej jad kłamliwie/prawdziwych informacji o złych sędziach, kradnących spodnie, wiertarki i kiełbasę jurystów zajmuje się TV za przeproszniem "publiczna", zwana familiarnie przez wielu "szczujnią" lub "kurwizją - co jeszcze dosadniej oddaje jej zarażającą działalność. Szczujni sowicie opłacanej z państwowej kasy (ostatnio 2 mld złotych).
Co ma koronawirus do łamania polskiej konstytucji? Tylko tyle, że niszczą oboje, tak wirus jak i "łamacze", nie zważając na nic, a jak zniszczą już wszystko, to tak jak koronawirus zdechnie nie mając koga zarażać dalej (po to żyje przecież). A złamane zasady prawne obrócą się swym ostrzem ku jej twórcom.
O bardzo ważnych sprawach piszesz, nie napiszę "czyta to sie z przyjemnością, wręcz przeciwnie. Kiedy zaglądam na Twoją stronę, to troche się już denerwuję. Ja jestem jednak pelna optymizmu do zycia, ktory moze i Tobie sie udzieli. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńOptymizm jest potrzebny jak tlen Krystyno. Boję się, że tego "tlenu" zaczyna brakować co raz bardziej..
UsuńZaraza rozsiewana przez TVP zatruwa i mąci jak nie wiem co. To prawdziwa "perła w koronie".
OdpowiedzUsuńOni to nazywają "misją"! Dobry Boże.
UsuńPóki co,mnożą się memy wszędzie, może te śmieszne obrazki zrobią rewolucję?
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że nic do tychpanów nie dociera. I naprawdę nie wiem dlaczego?
UsuńDalej podtrzymuję to, co napisałem o naturze – ona nie myśli. Wirusa wymyślił człowiek, podobno myślący. Tak jak rzekomo myślący jest PiS, który atakuje niezależne sądownictwo.
OdpowiedzUsuńJako nieprzejednany sceptyk nie przeceniałbym zdolności kornowirusa, jak sam napisałeś, zabija 2% zarażonych. To wcale nie jest dużo porównując do (nie)zwykłej grypy z nowymi szczepami, coraz bardziej odpornymi na antybiotyki i inne leki. I tę odporność mógłbyś określić jako dzieło natury, ale to też nie będzie do końca prawda, bo ta odporność nie wynika z myślenia ;)
A człowiek, ponoć myślący, jest wytworem Natury przecież! Czy jesteś wyznawcą kreacjonizmu może...
UsuńA sceptycy? Zwykle się przekonują o swoich pomyłkach po fakcie sprawdzonym - w tym przypadku może to być np. zgon.
Człowiek jest tworem ewolucji, która intelektualnie jest zerem. Skąd Ci przyszedł na myśl kreacjonizm, naprawdę nie pojmuję? To już bliżej Tobie do niego ;)))
UsuńNie tylko w tym przypadku może nastąpić zgon. Kto żyje ten umiera.
Obawiam się, że szybciej znajdziemy antidotum na koronowirusa niż niż na tego kaczego.
OdpowiedzUsuńNie bądź pesymistą, spójrz weselej na świat. Pokonaliśmy zimę, w styczniu i lutym, w maju wieszczę przesilenie. I nie mam na myśli historycznego zwycięstwa Piłsudskiego.
Usuń@marek.
OdpowiedzUsuńZnajdziemy i na kaczowirusa terapię. Poza tym kaczowirus nie zaraża osobników przypadkowych i bez tych jakiś medycznych uwarunkowań a osobnik takim wirusem zarażony "przyjmuje" go niejako z pełną świadomością. I jest jak najbardziej "uleczalny". Muszą być jednak zastosowane co najmniej dwie terapie - występują one lub wystąpią nierównolegle. Pierwsza to wyrzucenie "chorego" z zarażonego środowiska i pozbawienie go wirusokasy. Druga to wystąpienie "zaniku" chmury wirusowej spowodowanej zjawiskiem tzw zmiany preferencji politycznych przez elektorat okołowirusowy. W obu przypadkach wirus zanika ale niektórzy "chorzy" mogą spędzić długi okres czasu w izolatkach. Na leczeniu.
Procedura leczenia całkiem, całkiem, ale póki co klinik specjalistycznych PiS nie tworzy - jakby wiedział, że to dla ich prominentnych.
Usuń