Szybko wybijają z główek zachwyconych wyborcze obietnice Dudy. Na początek, cofa się obietnice podwójnej dodatkowej emerytury i emerytury stażowej. A co stoi za tak szybkimi pożegnaniami się z obietnicami (jak na dzisiaj to tylko dwie cofki, na resztę przyjdzie odpowiedni czas)? Nie mówiąc już o tzw. kasie, a raczej jej braku w budżetowej coraz większej dziurze, powód jest jasny i oczywisty: Duda wygrał a obietnice wszelkie niech spadają na... razem z oszukanymi wyborcami.
Pan prezydent szybko też, zdecydował się na użycie pięknego słowa: "przepraszam"! Ale zwrócił się z tym słowem do tych, których jego nieobyczajne słowa "uraziły": o nieludziach z LBGT, o wrednych Niemcach którzy go nie chcą za ułaskawienie pedofila promować pod "żyrandol" i obelg jakimi obrzucał konkurenta Trzaskowskiego imputując mu seksualizację dzieci, adopcję przez pary monopłciowe... Itd.
Zliczenie, ot tak rzucanych tłumom, obietnic, obelg i insynuacji w swoim czasie będzie dokonane. Nawet modlitwy prezydenta do Czarnej Madonny na Jasnej Górze nie spowodują zapomnienia wszelkich niegodziwości i deliktów konstytucyjnych jakich dopuścił się ten pan w pierwszej pięciolatce.
Kolejny raz Polacy dali się nabrać obiecankom cacankom politycznych cwaniakom z PiS.
Zjadłeś mi notkę, ale Ci daruję, bo mam podobne odczucia ;)
OdpowiedzUsuńJedno zastrzeżenie. Do drugiego punktu. Jakoś tak nie do końca jasno się wyraziłeś, albo czegoś nie dopowiedziałeś.
Masz rację zabrakło jednego słowa. Już dodaję
UsuńJa nie przyjmuję żadnych przeprosin, żadne przemówienia żony i córki tez do mnie nie przemawiają...
OdpowiedzUsuńPolityczna, a tym samym i społeczna, dewaluacja "przepraszam" stała się faktem. Ono już nie jest szczere.
UsuńMnie nie muszą przepraszać, bo od początku im nie wierzyłem i nie głosowałem.
OdpowiedzUsuńMożna rzec, że teraz "przepraszam" jest ironicznym rzuceniem ochłapu.
UsuńTo tylko słowa przecież, nic więcej....
OdpowiedzUsuńSłowa ożywiają działania, ale i zabijają.
UsuńDali się nabrać. Niestety większość z tych nagranych ma poważne problemy z myśleniem, samodzielnym. Być może dlatego Duda im się podoba, bo ona ma ten sam problem
OdpowiedzUsuń