Blog wyświetlono

piątek, 9 października 2020

2557. Kto przeżyje?

 Zakażamy się coraz szybciej. Kolejne rekordy dziennych zarażeń rosną i rosną (nie podaję liczb, gdyż zmieniają się z godziny na godzinę, możne je śledzić tutaj). Nie pomaga też brak słonecznego ultrafioletu, który uznał premier Morawiecki za panaceum profilaktyki pendemicznej. Jednym zdaniem: 

Zachorujemy wszyscy, a ci co nie umrą, będą żyli.

Morawieckie już wcześniej, przed planowanymi wyborami prezydenckimi, odwołał pandemię, zapewniał że się kończy, że bezpiecznym jest pójście seniorów na wybory, że nic im nie grozi. Premier nie przeprosił, nie wspomniał nawet o tym zdarzeniu. Bo i po co? Suweren (zapomniane już określenie wyborców PiS) ma słuchać, wykonywać i głosować. Resztę, jak nie stosowanie się do stanowionych przez siebie praw, nie dotyczy rządzących (Kaczyński, Czarnek, a nawet Szumowski - lekarz przecież jak był ministrem).

Wiem, że pisanie o pandemii jest jakby passe, ale przecież kiedyś człowieka przyduszają wiadomości i cyfry, lekkomyślność/nieudolność tych u władzy, kolejki na SORy, coraz mniejsza ilość wolnych łóżek i respiratorów. 

Na dodatek jeszcze wyciekła informacja o nagrodach w Ministerstwie Zdrowia. Nagrodach dla urzędników, nie dla lekarzy, nie dla personelu medycznego przy łóżkach kowidowców,  długie godziny spędzających w kosmicznych ubiorach - nie znamy ich twarzy, nie znamy ich nazwisk. To nie im się należy nagroda, szacunek i wdzięczność za ratowanie życia, a bliskim i znajomym królika. 

Kończę, zakładam maseczkę i wychodzę na spacer leśny w "żółtym" Olsztynie.

18 komentarzy:

  1. Wszystko to jakoś nie po kolei, jakoś na opak. Nie wiem czy w obecnym kryzysie(wokół mnie dużo upada firm np małych restauracji, punktów zabaw dla dzieci) czy wogole powinny być nagrody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy to nie wygląda na zasadę, że rząd pandemię ma zamiar przetrwać?

      Usuń
  2. "a ci co nie umrą, będą żyli."
    No wreszcie coś optymistycznego! I tego się trzymajmy. :))
    A nie tylko tak narzekać, że kolejki, że nieudolność, że pandemia itd. …
    Co do nagród urzędniczych - taż trzeba doić dopóki jest co doić. Bo już się to raczej kończy.
    Za to obiecują zwolnienia "na urzędniczym dole", zamrożenie płac itp. Niech suweren wreszcie dotknie tego zapowiadanego przed wyborami "zachodniego dobrobytu" …
    I to wcale nie dzięki wytężonej pracy, ale dzięki "dobrej władzy", którą sobie wybrał. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rolniczy suweren jakby przejrzał nieco na oczy. Reszta czeka na plusy.

      Usuń
  3. Żółty jest nie tylko Olsztyn, ale i cała Polska, bo takim kolorem ochlapała nas Unia.
    Zastanawiam się co by było gdyby suweren posłuchał rad innych i nie poszedł na wybory? Pewno by było mniej zakażonych, a słabsza legitymacja wyborcza by mogła być podstawą do skutecznego oprotestowania wyborów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie można zwalić winy na Żydów, Cyganów, skautów lub cyklistów - zawsze jest pod ręką Unia... Jakie to szczęśćie.

      Usuń
    2. Nie bardzo wiem co Unia ma do covidu? Ale lepiej to ujął Jan Krystian Nagłowicz.

      Usuń
  4. Postępowanie z zakażonymi jest bez sensu.
    U nas na kwarantannę idą uczniowie i rodzice, nauczyciele nie, poza tym sanepid nie zawiadamia szkoły, maja to zrobić rodzice ucznia.
    osoby badane do czasu wyniku chodzą i pracują, a ilu innych w tym czasie zarażą?
    Miejmy nadzieję, tylko to nam zostało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niespójność w profilaktyce zakażeń niweluje jej zasady. Trudno będzie nie zarazić się.

      Usuń
  5. W końcu jakoś te dochody z naszych podatków muszą zagospodarować. A że ciężko pracują to i od siebie zacząć musza. Ich potrzeba jest większa niż nasza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już powiedziano wcześniej (Szydło): Im się to po prostu należy!

      Usuń
  6. Darwin już to dawno wymyślił - przeżyją najsilniejsi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Casus ''Hiszpanki'' pokazał, jak na dwoje trzeba wymysły Darwina przyjmować.
      ''Śmierć matula, powiada Baka [poeta ksiądz], jak cebula
      Łzy wyciska, gdy ściska, a równie przytula
      I dziecko, co się lula, i zucha, co hula!''
      wices.

      Usuń
  7. Ano niestety, być może tylko zbiorowe przechorowanie wchodzi w grę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy wzmocni, to akurat nie jest takie pewne. Może tych co przejdą bezobjawowo. Bo jak na razie lekarze mówią, że niektóre zmiany np. w płucach czy mózgu mogą być już nieodwracalne. :(

      Usuń
  8. Klik dobry:)
    Teraz już nie jesteśmy nawet w żółtej strefie a w wielkiej czarnej...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Można jednak zaobserwować "sukces" rządu - wczoraj było 5300 zachorować, a dzisiaj "tylko"4178!

    OdpowiedzUsuń

2411. Słowo na niedzielę 11

 P łynie i płynie ten czas nasz jedyny. Ucieka gdzieś tam niepostrzeżenie i nie zamierza wrócić, i nie pozwala na poprawienia, zatarcie błęd...

Ostatnie posty