Blog wyświetlono

wtorek, 20 października 2020

2561. Neonowi spacerowicze wieczorni.


 

Dzisiejsza, poranna, panorama Jeziora Browarnego






Od wczorajszego wieczora spacerując alejką wokół Jeziora Browarnego ma się neonowo święcące towarzystwo. Niepotrzebne są lampy, które wygaszono, rozświetlone postaci w krynolinach i cylindrach rozjaśniają aksamitne - póki co bezwietrzny - wieczór Jakubowie. 

Konstrukcji jest 16 w trzech konfiguracjach - co widać na wieczornych zdjęciach. Ustawienie ich sfinansowano z Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego - głosami mieszkańców wygrał między innymi ten projekt osiedlowy. Dofinansowano także renowację fontanny z 1910 roku, o której już pisałem na tym blogu  i FB.

Już wczoraj wieczorem, dzisiaj rano, można było usłyszeć wiele komentarzy mieszkańców Jakubowa i spacerowiczów. Jednym się podoba, inni krytykują wstawienie w chronioną prawem zabytków przestrzeń Parku Jakubowo szmirowatych konstrukcji neonowych na ścieżkach spacerowych. Jak zawsze, jak przy każdej okazji, zdań jest tyle ilu komentatorów. Mnie osobiście akcja dodania towarzystwa z "epoki minionej" spacerującym, przeważnie zamaskowanych, Olsztynian. Więcej zdjęć i filmów na moim koncie FB.

Nie wolno pominąć i nie napisać nic o pandemii. Trzeba cięgle sobie i innym przypominać o ochronie swoich bliskich, siebie przed zarażeniem. Przed tym strasznym stanem, który tak łatwo prowadzi do zgonów i ciężkich powikłań układu oddechowego. Maseczki, rękawiczki, dezynfekcja, unikanie kontaktów z innymi...  O co Wszystkich Państwa proszę i do czego namawiam.







24 komentarze:

  1. Jeszcze raz piękne miejsce. Wszyscy chyba pamiętają o tym dziwnym czasie na świecie.

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie się taka akcja podoba, o czym napisałam Ci na Fb.Szkoda, że istnieją tacy notoryczni "wybrzydzacze", którym jedyne co się podoba to ich odbicie w lustrze. Teraz dość szybko zapada zmrok i spacer w towarzystwie takich neonowych "rozświetlaczy" ciemności jest w moim odczuciu przyjemnością.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja czekam na podobne instalacje świąteczne w naszym parku, ale to jeszcze sporo czasu...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  4. Obejrzałem co trzeba i [ni z gruszki ni z pietruszki] nawiedziła mnie piosenka Filipinek - Mister Wonderful... Czy aby dyskretnie a nastrojowo jej tam nie puszczają?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz fajne skojarzenia. Filipinek piesenkę odsłuchałem.

      Usuń
    2. Jednak ludziom nadmiernie zapatrzonym we własną powagę [nie powiem - dostojność] odradzałbym spacery w takim towarzystwie.Stracą nieco blasku.

      Usuń
    3. Wieczorami, neonowi są wtedy widoczni, "własna powaga" kryje się w cieniach.

      Usuń
  5. Popieram świecące postacie gorąco! Tym bardziej, że ubrane są raczej wieczorowo co pasuje do pory ekspozycji. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie, no naprawdę nie mogę polubić tych świecących ludzików (oglądnąłem na fb) ;))) Pociesza mnie fakt, że nawet w tym Jakubowie nie wszystkim się podobają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, każdy czerpie pociechę z różnych rzeczy i spraw - jest wolność myśli i skojarzeń przecież.

      Usuń
    2. Spokojnie,jestem ostatnim, który by chciał komuś odbierać wolność. Wyraziłem tylko osobistą opinie.

      Usuń
  7. Gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie. Ja lubię takie atrakcje. Nie rozumiem co komu to przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tacy neonowi spacerowicze są ustawieni wzdłuż Głównej Alei w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Robią niesamowite wrażenie, tym bardziej że są w strojach w epoki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warszawa zawsze była pierwsza w pomysłach i ich realizacji ciekawych pomysłów. A w Łazienkach byłem jak jeszcze nie było "neonowych" i na dodatek w dzień.

      Usuń
  9. Klik dobry:)
    Może nie bałabym się spacerować wieczorem, gdyby w moim parku były takie neonowe postacie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ich światłość jest znacznie silniejsza niż latarni diodowych, które zresztą wyłączono w tych miejscach.

      Usuń
  10. Figurki jak figurki, ale chylę kapelusza przed dojrzałością społeczną tego środowiska, które nie pozwoliło wandalom na uszkodzenia.

    OdpowiedzUsuń

2411. Słowo na niedzielę 11

 P łynie i płynie ten czas nasz jedyny. Ucieka gdzieś tam niepostrzeżenie i nie zamierza wrócić, i nie pozwala na poprawienia, zatarcie błęd...

Ostatnie posty