Blog wyświetlono

niedziela, 14 lipca 2019

2386. Summa tygodnia 1

Eurodeputowani, od lewej: Joanna Kopcińska, Grzegorz Tobiszowski, Elżbieta Rafalska, Beata Kempa, Beata Szydło i Zdzisław Krasnodębski w Parlamencie Europejskim w Strasburgu (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Najbardziej spektakularną informacją polityczną było niewybranie jedynej kandydatki zgłoszonej Beaty Szydło na szefa komisji ds. zatrudnienia i spraw socjalnych Parlamentu Europejskiego. I nie jest to fackenews  jakiegoś wrogiego PiS medium, to rzeczywistość. Stan braku zaufania do ex premier PiS jest o tyle znacząca, że może wyznaczać trend okazywania braku zaufania członkom partii Kaczyńskiego. Pierwszym, któremu brak zaufania wykazano wprost był, zdeklarowany PiSowiec Krasnodębski, którego PE nie chciał wybrać swoim wiceprzewodniczącym. Widać jednak wyraźnie, że nawet na mniej prominentne stanowiska Europa PiS nie chce. Kuriozalnie w tym kontekście brzmi tłumaczenie A. Bielana, że przyczyną klęski Szydło był jej doskonały wynik w wyborach do PE w Polsce (sic!).
W obliczu nadchodzącego terminu jesiennych wyborów do Parlamentu w Polsce, dużym zaskoczeniem jest postawa PSL Kosiniaka-Komysza. PSL zrywa koalicyjny układ z wyborów do PE i buduje swój blok wyborczy, co jest dosyć dziwne w sytuacji kiedy chętnych brakuje do budowy. Odnieść można wrażenie, że PSL zwiąże się z każdym, kto przyjmie go do koalicji rządzącej. Nawet niech to będzie wyklinany wcześniej PiS, byle dobrać się do "konfitury" i apanaży. Niech te frukty otrzyma z rąk Kaczyńskiego... Władza non olet
Z dnia na dzień coraz ciszej o rozliczeniu się ze zbrodniczych zachowań pedofili w sutannach. Po kilku spektakularnych wydaleniach najniżej w hierarchii kościelnej usytuowanych kapłanach, po odpiłowaniu z pomnika JPII w Licheniu jego pedofilskiego twórcy, kościół się wyciszył, a episkopat ruszył z atakiem na LGBT. Kościół wspiera obecnie rządzący PIS i totalna prawica bełkocąc wciąż i dookoła o "seksualizacji czterolatków", o upadku moralnym Polaków itp., zapominając, że celibatowe ograniczenia są wprost proporcjonalne do wielkości zachowań homoseksualnych we własnych szeregach. 
Kolejne "plusowe" obietnice PiS, a ostatnio i PO, (500 dla najniżej zarabiających) doskonale skomentował Radek Sikorski: "Ludzie pracujący zaczynają się czuć frajerami wobec rozpasania socjalnego" wprowadzonego rozdawnictwem "plusów". Zapowiedzi PO: "Co zostało dane nie zostanie odebrane", nie trafiają w przedwyborczej gorączce do tych, którzy "dostali", a PiS zapewnia ich, że jak PiS nie wybiorą, to PO im wszystko odbierze.
Na koniec "PiSreforma" edukacji. Komentarze deformatorów brzmią jednoznacznie: "Reforma edukacji jest udana, tylko samorządy nie dołączyły do jej realizacji". I wszystko jasne sprawca został znaleziony, określony i... wiadomo na kogo powinno się głosować.

13 komentarzy:

  1. W mojej ocenie warto dziś zastanowić się nad sześciopakiem PO KO. Chyba nie tędy droga (do pokonania PiS), bo wbrew pozorom narracja antyPiS wcale nie jest zgraną kartą. Natomiast w sferze populistycznych obiecanek wystarczyło poprzestać na obniżeniu podatków i wyprostowania, niekoniecznie likwidacji tych wszystkich plusów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W "sześciopaku" jest sporo obietnic - zresztą inaczej być nie może, ale wg mnie znacznie bardziej racjonalnych i dlatego mogą nie trafić do "szerokiej widowni". Owa "szeroka widownia wyborcza" chętniej łyka proste plusy.

      Usuń
  2. Cieszmy się, że "eurodupowane pisowate" nie naumiało się jeszcze jak trzeba załatwiać rozdział stanowisk w UE. Gdyby potrafili wykonać kilka rozmów zakulisowych to dwa stanowiska w Komisjach UE mieliby w kieszeni. Ale to ignoranci i analfabeci polityczni, którzy będą się uczyli na nasz koszt.
    Myślę, że na tym etapie stanu rozkładu państwa (ch... d... i kamienie) programy polityczne nie mają sensu. Tu jest potrzebny remont generalny z wyeksmitowaniem mieszkańców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rewolucyjnego "generalnego remontu" nie spodziewam się. Obecni władcy tyle napsuli, że naprawę należy rozłożyć na lata.

      Usuń
  3. Cieszmy się, że "eurodupowane pisowate" nie naumiało się jeszcze jak trzeba załatwiać rozdział stanowisk w UE. Gdyby potrafili wykonać kilka rozmów zakulisowych to dwa stanowiska w Komisjach UE mieliby w kieszeni. Ale to ignoranci i analfabeci polityczni, którzy będą się uczyli na nasz koszt.
    Myślę, że na tym etapie stanu rozkładu państwa (ch... d... i kamienie) programy polityczne nie mają sensu. Tu jest potrzebny remont generalny z wyeksmitowaniem mieszkańców.

    OdpowiedzUsuń
  4. Być jedynym kandydatem i nie zostać wybranym, to chyba tylko w pisowskiej propagandzie mogło być zinterpretowane jako przyczyna jakiegoś sukcesu. To już nawet nie paranoja, na to nie ma jeszcze słowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już stwierdzenie pani B., że "jest jedyną na sali oddaną wartościom europejskim", to już nie śmieszność, a buta granicząca z idiotyzmem.

      Usuń
  5. Widoczni na zdjęciu Europosłowie nawet wizualnie jakoś nie pasują do Europarlamentu a zachowaniem ujawnianym w relacjach reporterskich sugerują, że bawią na wycieczce krajoznawczej ochoczo pstrykając zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę, że niebawem się ogarną i bruździć zacznę.

      Usuń
  6. mam zaległości w polityce, bo w moim pensjonacie tylko TVPis była, a tam albo krytyka opozycji albo samochwałki...
    Dziś w radiu słyszałam jeszcze, że minister zdrowia chce polepszyć dostęp dzieci do psychiatry, m.in. poprzez pomoc w pierwszej instancji szkolnego pedagoga, a u na jeden pedagog na 600 uczniów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słowa, słowa, słowa! W obecnej, zreformowanej, szkole psychiatrów trzeba będzie znacznie więcej.

      Usuń
  7. Jakoś mnie to nie dziwi, wszak pani Szydło już dała się poznać w PE i nikt przy zdrowych zmysłach jej nie wybierze, podobnie jak pozostałych fanatyków tego ugrupowania.
    PSL, niezależnie od tego kto stoi na czele, zawsze była jak sprzedajna dziewka, też nic nowego. Czarno widzę wynik wyborów
    w Polsce.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rządzący przyzwyczaili swoim zachowaniem (politycznym, obyczajowym itp.) wielu z normalnych Polaków, że nie dziwimy się niczemu co wyczyniają.

      Usuń

2411. Słowo na niedzielę 11

 P łynie i płynie ten czas nasz jedyny. Ucieka gdzieś tam niepostrzeżenie i nie zamierza wrócić, i nie pozwala na poprawienia, zatarcie błęd...

Ostatnie posty