Naprawdę już nie jestem przekonany, że ukazujące się znaki ostrzegają "przed czymś tam nadchodzącym", czy po prostu mówią o istniejących stanach, o rzeczywistości dookolnej, która bez uprzedzenia o swojej nieustępliwości zagarnie wszystkich i wszystko co przejęło, przejmie, zamierza przejąć prezes.
Dwie przesłanki od takiej oceny "znaków" , które już nimi nie są w ogólnym znaczeniu tego słowa, dotarły do mnie wczoraj i dzisiaj.
Jedna z nich to określenie przez jakiegoś Kalętę orzeczenia Sądu Najwyższego opinią! Tak jak już od pewnego czasu wiemy, że co "nie po naszej (PiSowskiej) myśli" nie jest wyrokiem sądowym, a tylko właśnie opinią anarchizujących sędziów RP.
Druga dziwaczność, to nocne, niemedialne, mianowanie przez PDA Pawłowicz i Piotrowicza na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Chociaż w tym przypadku, jeżeliby do kompletu: (Przyłębska, Muszyński + dublerzy) mianowano politycznie nie skażonego prawnika, powinien on to uznać za potwarz. Nie można być, pracować z gronem ludzi politycznie skażonych wyłącznie "odchyleniem PiSowskim"
Tak jak napisałem na początku; To już nie są znaki, to obraz rzeczywistej rzeczywistości.
A tak już na koniec, czy "niepokazanie" uścisków i całusków prezydenta z Pawłowicz i Piotrowiczem umniejsza jego stan niemoralnego stanu umysłu? Tak się oddał, zaprzedał prezesowi, że zatracił się w tym zaprzaństwie bezrefleksyjnie? Mój znajomy sąsiad mówi, że PDA goli się nawet nie patrząc w lustro.
W pełni popieram taką kampanię wyborczą Prezydenta. Jeszcze kilka takich numerów, a on pierwszej tury nie przejdzie. W dodatku pomagają mu koledzy partyjni (Karczewski 400 tys. zł). Tak trzymać...
OdpowiedzUsuńPamiętasz jak poprzedni prezydent "nie miał z kim przegrać"?
UsuńA ja bym chciała wiedzieć czy PAD ma znajomych tylko z PISu, bo normalnie ktoś spoza zasygnalizowałby mu np. że głupoty robi lub bzdury gada?
OdpowiedzUsuńMożesz być przekonana, że "innych znajomych" już nie posiada. Przypomnieć warto wypowiedzi jego promotora a UJ-otu i jego kolegów ze studiów.
UsuńNie jestem pewna, czy nie przejdzie. On bardzo pracowicie objeżdża Polskę powiatową i wszystkim mieszkańcom kadzi i robi sobie z nimi zdjęcia. Naród jest zachwycony, bo dowiaduje się w ten sposób, że jego los , człowieka z zabitego dechami powiatu, obchodzi pana prezydenta. I wielu się zachwyca, że po raz pierwszy w życiu może wymienić uścisk ręki z urzędującym aktualnie prezydentem. Jaki jest pis to wszyscy wiemy, ale jednego im nie można odmówić- pracy u podstaw. To nie jest ważne, że to jest bratanie się z ludem na pokaz- istotne jest to, że to zdaje egzamin. A opozycja nie lata od wsi do wsi, nie robi sobie fotek z "ludem", nie kadzi nikomu. I wcale się nie zdziwię gdy załapie się facet na drugą kadencję.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Mam nadzieję, że "nie przejdzie". Ale przyglądając się "ciemnemu ludowi" jest to możliwe.
UsuńCoś nie wierze, źe on nie patrz w lustro goląc się, bo w sumie masz racje to bezrefleksyjny zaprzaniec.
OdpowiedzUsuńDziwaczne, nocne, bez mediów odebranie przyrzeczenia od "tej pary do TK" wskazuje na spolegliwość PDA. Na oczekiwanie, że będzie JEDYNYM kandydatem PiS na funkcję prezydenta. Chyba, że Banaś go "załatwi".
UsuńOn i tak nikogo by nie sluchał. On sam wie najlepiej. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńA powinien słuchać ludzi mądrych.
Usuń