Śnieżnej zimy już nie będzie. |
Tytuł postu zapożyczyłem z ostatniego wpisu Saguli: "Wstaje człowiek o poranku i włącza media i co się okazuje?" - o czym lojalnie uprzedzam i zachęcam do zaglądania na Tej Blogerki "codziennik".
Niezłe przemyślenie poranne, ale jak celnie opisuje stan naszych, polskich, umysłów i oczekiwań. Przecież chciałoby się odnaleźć w tych miazmatach augiaszowych jakieś bardziej "suche" miejsca lub szybciej tę stajnie oczyścić. Oczyścić i pokazać wszystkim, nie tylko Polakom, jak i jakimi metodami "dojono" państwową kasę, jakich metod użyto do tego, by quasi demokratycznymi sposobami demokrację stopniowo rozmiękczać i zmieniać na pisdemokrację sytuującą się tuż przy dyktaturze.
Nie bez znaczenia jest także zmiana "religijności" elit w istotną wiarę nie opartą kupowaniu odpuszczenia grzechów za sowite dotacje dla ulubionych hierarchów. Tych którzy nie wstydzą się nawet nazwanie grzechem faktu "nie oddanie głosów" wyborczych na PiS.
A na dzisiaj, od poranka "pada deszczyk, pada deszczyk, wieje, wieje wiatr", by takimi słowami z przedszkolnej piosenki zaznaczyć początek olsztyńskiego dnia. Śnieg oczywiście, razem z bałwanami, spłynął do kałuż i pobliskich jezior. Nic nie zapowiada, że ulice i chodniki będą w najbliższym czasie odśnieżane.
A u góry strony marzenia przedporanne o śniegu zimowym.
Może i lepiej. Póki trzeba drałować do roboty, lepiej żeby tego śniegu nie było. Jakoś nie potrafię za nim zatęsknić.
OdpowiedzUsuńAleż Nitagrze (dobrz odmieniłem) to leśna posiadłość śnieżna nie miejska.
UsuńTak naprawdę, to najbardziej poszukiwany święty spokój, trochę radości i zdrowie w bonusie!
OdpowiedzUsuńjotka
Nie bardzo wiem czy przy "wigilijnym stole" będzie dyskusyjny spokój polityczny, sądzę, że wprost przeciwnie. To nie będą kłótnie kto lepszy, ale co i czego jeszcze nie zrobiono.
UsuńDla mnie ta "pisdemokracja" jak ją nazwałeś, to typowa Przestępcza Grupa Zorganizowana"
OdpowiedzUsuńZgadzam się, to straszna grupa wykreowana przez "tłuste koty" też.
UsuńOj tej stajni nie da się tak ekspresowo i pokazowo sprzątnąć. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i krok po kroczku, krok po kroczku...
OdpowiedzUsuńW sprawie śniegowej to mam przeczucie, że już się nie pojawi w takiej obfitości. Biedne bałwanki:)
Symboliczne augiaszowe gnojowisko wymaga, być może, zachowań Heraklesa. Były one dosyć zdecydowane i bardzo "wodniste".
UsuńPiS dokonał okrutnego spustoszenia w umysłach swoich wyborców. Przekierowanie ich myślenia na inne tory, nawet nie Tuskowe, będzie bardzo trudne. Oby się obeszło bez większych zawirowań.
OdpowiedzUsuńMarek z E