Nie! Nie wiem jeszcze za kim będę głosował (chyba, że korespondencyjnie pozbawią mnie tej możliwości). Problem "mniejszego zła" wybija się coraz bardziej w rozmowach niemedialnych, a prywatnych raczej. Ale kampania dezinformacji prowadzona przez prawicową "szczujnię państwową", co i raz, i raz po raz, i codziennie bez przerwy kawowej, wskazuje na kogo nie powinienem, bo...
Tutaj miałem popisać się moimi wiadomościami uzyskanymi od TVPInfo, publicznej kurskiego wizji, ale wyręczę się dając link do oglądu relacji tej, za przeproszeniem publicznej. Michał Wojtczak ogląd wspomnianego szczucia PRD relacjonuje w dzisiejszej Wyborczej. Zamiast "popisywania się" włączyłem do tekstu fotkę jednego z szczwaczy - dajmy spokój nazwiskom, rozpoznacie go Państwo.
Wzmożenie głośności "obszczekiwania karawany przez kundelki" - to za prymasem Glempem cytat - rośnie w miarę zwyżki ocen szans Trzaskowskiego, w kontrze do zachowań niekonstytucyjnych notariusza Dudy. Bo im, czyli prezesowi naczelnemu, właśnie notariusz jest potrzebny, a nie gość normalnie odczytujący zapisy Konstytucji Rzeczpospolitej Polski i w niej szukający podstaw polskiej racji stanu, a nie na kolanach przed biurkiem na Nowogrodzkiej.
Polityczny zawrót głowy.....
OdpowiedzUsuńChyba to bez głowy, na rozkaz przekaz.
UsuńJa się zastanawiam, gdzie pracownicy owej kurwizji będą pracować, gdy się wiatr odmieni?
OdpowiedzUsuńTV Republika ich przyjmie na powrót.
UsuńKasa ma potężną siłę. Czasami aż trudno uwierzyć, źe mozna się aż tak zeszmacić. A jednak....
OdpowiedzUsuńCo jest bardziej moralne: Pozwolić na kupno swojej karty wyborczej, czy wziąć tylko kasę?
UsuńRobienie czegokolwiek wbrew ... no właśnie wbrew czemu? Każda definicja zdrowego rozsądku czy własnego sumienia będzie subiektywna.
UsuńSubiektywizm nie wyklucza przecież moralnych, czy racjonalnych zachowań - moralność i racje bywa że wykluczają się wzajemnie.
UsuńBezwzględnie unikam podejmowania decyzji na podstawie tego co o sobie mówią kandydaci. Jeżeli śledzę kampanie to staram się dowiedzieć z nich tego co kandydat robił w przeszłości, jakie miał osiągnięcia, sukcesy, porażki, i jakie były jego reakcje. Ważny też jest jego światopogląd, mentalność, osobowość, kwalifikacje twarde i miękkie, oraz wiele innych cech charakteru. A tego z obecnych kampanii nie dowiemy się, bo jak na razie to przypomina walkę małych chłopców w piaskownicy.
OdpowiedzUsuńTak Andrzeju podejmują decyzję ludzie odpowiedzialni, którym zależy. Toteż "kiełbasa wyborcza" - w różnej postaci - nie powinna wpływać na wybór. Ale jednak wpływa na bardzo wielu.
UsuńO kandydatach warto poczytać bo na wiecach nie mówi się o wykształceniu, kwalifikacjach i zdobytym doświadczeniu. Dla mnie ważne są też ich zachowania i sposób przemawiania na spotkaniach. Obietnice traktuję ostrożnie ale obserwuję zachowanie.
OdpowiedzUsuń