Nie, nie jestem przekonany, że Rafał Trzaskowski jest kandydatem na "mojego prezydenta". Jedyną, i to nie byle jaką, zaletą Trzaskowskiego jest szansa na pozbycie się pisowskiego Dudy z Pałacu Namiestnikowskiego. PDA wraz z jego usłużnością i spolegliwością w stosunku do silniejszych politycznie od niego, od Trumpa, od prezesa.
Stąd też moje wyrachowanie wyborcze, że głos swój wyborczy ofiaruję temu kandydatowi, który "przejdzie do drugiej tury", bo ona, ta "druga" jest oczekiwana i spodziewana jako ostateczny upadek PDA.
Wczoraj Rafał Trzaskowski był w Olsztynie. W Olsztynie spotkał się z tłumem mieszkańców miasta i spoza stolicy Warmii i Mazur. Byłem tam z Marią więc wiem ilu nas było i żadne komentarze pisowskich trolli nie przekonają nikogo, że zgromadziło się na Rynku Staromiejskim ok. 70 (sic!) osób. Zresztą proszę kliknąć na kolejny link by się przekonać.
Według mnie przybyło na wczesne spotkanie, bo o godz.10.00, około 1000 osób. Z latającego nad zgromadzeniem drona doskonale jest to widoczne.
Nie napiszę o czym każdy kandydat opowiada na wiecowych zgromadzeniach, co obiecuje w i jakim zakresie. Chociaż warto wspomnieć o licytacji na wozy strażackie. Jak Trzaskowski obiecał te wozy straży ognistej ochotniczej, to w odwecie PIS MSWiA JUŻ kupuje te pojazdy dla nich!
PS. Jak Państwo zauważyli w tytule to jest mój 2500 post napisany do 2007 r. w onetowym blogu zatytułowanym Gazeta Domowa. Jak już onet.pl pozbył się blogosfery kontynuacją Gazety Domowej ma oznaczenie "2". Posty z onet.pl, i obecne też mam oczywiście w archiwum.
Moje szczere gratulacje za wytrwałość.
OdpowiedzUsuńAby móc głosować w II turze, trzeba oddać głos i w pierwszej. Zaś obietnice, nawet jeśli Trzaskowskiego, traktowałbym z dużą rezerwą.
Więc nie o obietnice, czy wiarygodność mnie osobiście chodzi, a o możliwość pozbycia się PDA
UsuńOczywiście podzielam obawy o to, czy Trzaskowski będzie lepszy od obecnego. Historycznie rzecz biorąc, każdy poprzedni prezydent, odchodził w niesławie,
OdpowiedzUsuńwięc czemu, by miało się coś zmienić? Że też w tym kraju nie ma normalnego kandydata, każdy z tych w coś umoczony.
Krótko pisząc, jak sobie wybierzemy takiego i mamy. Nawet po szkodzie nie uczymy się, by nie szkodzić sobie samym.
UsuńPiękny Jubileusz więc przyjmij gratulacje i owacje!
OdpowiedzUsuńTeż jestem wyborczo wyrachowana:))
Dzięki Bet! A "wyrachowanie wyborcze" może spowodować coś dobrego dla Polski.
UsuńByć może Trzaskowski wygra wybory - nawet mu tego życzę - może nawet po pięciu latach wygra drugą kadencję, ale czy nas stać na to, aby ciągle na najważniejszych stanowiskach w państwie zatrudniać stażystów? Tym bardziej, że ten obecny nawet sołtysem by nie mógł zostać.
OdpowiedzUsuńZawsze kupiona obietnicami "suwerenna większość" nie przyznaje się do winy.
UsuńLiczba robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńWiele osób wybiera jakiegoś kandydata, byle Duda odszedł w zapomnienie...
Dzięki! Mam to samo: nie chcę Dudy.
UsuńPiękna cyfra 2500. Ja niedawno przekroczyłem 1000. Nawet w połowie drogi do Ciebie nie jestem. Gratuluje.
OdpowiedzUsuńMarku! Tylko liczby lat życia nie można dogonić, ilość postów możesz, bo jak widzę jesteś pilniejszy w ich publikowaniu.
UsuńPo pierwsze gratuluję pięknej liczy postów.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o prezydenta to mam go tuż obok - parę ulic dalej... Mimo wszystko. I już pisałam że mój starszy wnuk ma tak samo na imię.
Niebawem będziesz miała innego sąsiada.
UsuńOstatnio marzę głównie o zmianie prezydenta.
Usuńgratuluję Jubileuszu.
OdpowiedzUsuńGdyby tak można było kandydata na własne potrzeby uszyć:))
Też mi sią marzy "Mój Prezydent".
UsuńPozdrawia były Ełczanin, miłośnik prozy Lema i Tokarczuk. Inne "namiary" też dziwnie podobne...
OdpowiedzUsuńWitam! Zapraszam częściej, tyle jeszcze dziwaczności do opisania.
Usuń